Data: 2011-06-05 17:20:47
Temat: Re: E.coli. No to...
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2011-06-05 18:57, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-06-05 18:20, Qrczak pisze:
>> Dnia 2011-06-05 14:41, niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2011-06-05 12:59, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sun, 05 Jun 2011 12:50:38 +0200, Stalker napisał(a):
>>>>> W dniu 2011-06-05 00:56, Fragile pisze:
>>>>>
>>>>>> Tez sie boje i to bardzo...
>>>>>> Poki co nie jem salaty (choc uwielbiam), a reszte warzyw/owocow
>>>>>> sparzam
>>>>>> (powatpiewajac w 100% gwarancje tego zabiegu). Nawet truskawki parze
>>>>>> (to
>>>>>> juz chyba lekkie przegiecie, ale co tam). Miesiwa i tak nie jem,
>>>>>> bo nie
>>>>>> przepadam (tylko rybki zajadam, drob raz na ruski rok), ale jakos nie
>>>>>> wyobrazam sobie brania prysznica w przegotowanej wodzie ;) Zreszta
>>>>>> gdyby
>>>>>> ten syf trafil do wody, to masakra...
>>>>>
>>>>> Całe szczęście, że nie pada. Nie mogłabyś wyjść na dwór ;-)
>>>>>
>>>>> Stalker, na obiad mizeria, na kolację sałata z winegretem, po drodze
>>>>> sałatka owocowa...
>>>>
>>>> ...póki czas. Zobaczymy za parę dni, kiedy toto i u nas będzie.
>>>
>>> Niecierpliwie czekam, aż Al-Kaida weźmie na siebie wszystkie zatrucia
>>> salmonellą i pałeczką okrężnicy w Polsce :-)
>>>
>>> Stalker, będzie na kogo zwalić...
>>
>> Gdzie to się zgłasza, żeby potem papiery odpowiednie dostać?
>
> Hm...
>
>> Jakiś dodatek kombatancki?
>
> ... myślałam, że chodzi o żółte.
Nie żółte a złote. Bo przecież chodzi o medale, c'nie?
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
|