Data: 2011-06-05 21:36:07
Temat: Re: E.coli. No to...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 5 Jun 2011 20:27:48 +0200, Fragile napisał(a):
> Dnia Sun, 05 Jun 2011 15:01:58 +0200, Aicha napisał(a):
>
>> W dniu 2011-06-05 12:08, Ikselka pisze:
>>
>>> ....przy czym ciekawe, czy zdeklarowani krytycy (moich) "teorii spiskowych"
>>> aby czynem dowieść mojej niesłuszności jedzą teraz ufnie i swobodnie
>>> sałatkę i inne surowizny 3-)
>>
>> Sałata (z ogrodu), ogórki (z opisem "polskie", ale innych nie było:D),
>> pomidory, papryka, limonki (bez opisu)... i woda z kranu pita nagminnie
>> na ciepło i na zimno (z tymiż limonkami).
>>
> Powaznie da sie u was pic wode z kranu? Nasza (Wawa) nie jest smaczna, i
> smierdzi. Kupujemy wiec zrodlana.
>
> Pozdrawiam,
Odkąd pamiętam, we Wrocku jedzie chlorem i lizolem. Za mojej pamięci
możliwe było tylko robienie z niej kawy - a i to trudno było ją wypić...
Dzięki Bog, w Kielcach woda jest świetna.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
|