Data: 2011-06-06 05:48:21
Temat: Re: E.coli. No to...
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-06-06 01:10, Veronika pisze:
>
> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ejew8u9awn6k.1oeri8brkunp9.dlg@40tude.net...
>> Ech... :)
>> Maly domek mi sie marzy... I chociaz kawalek ogrodka...
>> Tak lakne zieleni. I ciszy.
>> Moze w koncu znajdzie sie jakis kupiec na mieszkanie. Teraz jakis martwy
>> okres. Wakacje ludziom w glowie i takie tam :)
>
> Etam.
> Też tak miałam.
> A teraz mi się już ulewa od tej zieleni. I od ciszy.
> Ja chcę do mojego malusieńkiego mieszkanka w samym środku głośnego miasta!
Ja jakis czas temu przeprowadzilem sie do mieszkania na cichym zielonym
osiedlu.
Praktycznie cale wnetrze zaprojektowala moja partnerka, lacznie z
instalacjami (oczywiscie polowe kontaktow mamy teraz w zabudowach, ale i
tak jeszcze sporo zostalo dostepnych).
Moze wydam sie niewdziecznikiem, bo mieszkanie mam teraz przestronne,
pastelowe, mebelki takie jak podobno chcialem - co do milimetra, ale
troche odpycha mnie to wszystko taka swoja sztucznoscia.
Bardziej lubilem swoj ciasny kat w pokoju w akademiku, niz jakikolwiek w
tym mieszkaniu.
|