Data: 2011-06-06 08:14:37
Temat: Re: E.coli. No to...
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1thmjfbuzjcug$.6bcw9jbjdndd$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 6 Jun 2011 00:39:59 +0200, Fragile napisał(a):
>
>> Ech... :)
>> Maly domek mi sie marzy... I chociaz kawalek ogrodka...
>> Tak lakne zieleni. I ciszy.
>> Moze w koncu znajdzie sie jakis kupiec na mieszkanie. Teraz jakis martwy
>> okres. Wakacje ludziom w glowie i takie tam :)
>
> Zastanów się, na co się decydujesz, bo to wciąga - ja dziś, pomimo
> niedzieli i gości w domu, nie wytrzymałam i późnym popołudniem, nie
> doczekawszy się zelżenia upału, poszłam wreszcie posadzić 9 szt trzech
> odmian dyń i 4 cukinie oraz kilka kęp bazylii z siewu, które mi wszystkie
> zbytnio już wybujały w doniczkach aby choć chwilę dłużej czekać. Podlałam
> konewką pod folią 100 pomidorów i 50 papryk (ciepłą wodą ze zbiornika -
> zimna wprost z wodociągu im nie służy), a także świeżo wysadzoną rozsadę
> kilkudziesięciu sałat (rzymska i lodowa) w warzywniku. Potem podlałam
> takąż
> wodą moje (obecnie już TYLKO 15, he he, pół konewki wody na jedną donicę)
> dużych drzew oleandrowych i drugie 15 pomniejszych, szereg (ok.10, w tym
> wiciokrzew i dwie duże aukuby, wszystko w wielkich donicach) innych
> donicowych na tarasie i wokoło - po czym dla odpoczynku poszłam się
> pozachwycać kwitnącymi różanecznikami również im sporo wody podlewając. I
> bylabym tak jeszcze łaziła uzależniona przy tej całej zielonej żywiźnie,
> gdyby goście głodni nie zmusili mnie do zrobienia wreszcie kolacji...
> :-D
> --
> XL
Zrzucimy się i kupimy Ci na urodziny gumowy wężyk ;-)))), MK
(i terriera do kompletu, bo podlewanie z terierem ganiającym za strumieniem
wody, to niezła zabawa).
|