Data: 2011-06-06 06:33:03
Temat: Re: E.coli. No to...
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-06-06 07:48, Lebowski pisze:
>
> Ja jakis czas temu przeprowadzilem sie do mieszkania na cichym
> zielonym osiedlu.
> Praktycznie cale wnetrze zaprojektowala moja partnerka, lacznie z
> instalacjami (oczywiscie polowe kontaktow mamy teraz w zabudowach, ale
> i tak jeszcze sporo zostalo dostepnych).
> Moze wydam sie niewdziecznikiem, bo mieszkanie mam teraz przestronne,
> pastelowe, mebelki takie jak podobno chcialem - co do milimetra, ale
> troche odpycha mnie to wszystko taka swoja sztucznoscia.
> Bardziej lubilem swoj ciasny kat w pokoju w akademiku, niz jakikolwiek
> w tym mieszkaniu.
Trzeba było się zaangażować w jego aranżację.
Ewa
|