Data: 2011-06-05 22:17:56
Temat: Re: E.coli. No to...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 06 Jun 2011 00:04:46 +0200, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-06-05 23:36, Ikselka pisze:
>
>>> Powaznie da sie u was pic wode z kranu? Nasza (Wawa) nie jest smaczna, i
>>> smierdzi. Kupujemy wiec zrodlana.
>>
>> Odkąd pamiętam, we Wrocku jedzie chlorem i lizolem. Za mojej pamięci
>> możliwe było tylko robienie z niej kawy - a i to trudno było ją wypić...
>
> Skoro moje dziecko, które jest wybitnie wrażliwe na różne "smrody", pije
> ją i w herbacie, i jako rozcieńczalnik do soków, to chyba nie jest taka
> tragiczna. Szczególnie, że podczas gotowania ulatnia się nie tylko para
> wodna.
Może dzisiaj coś się zmieniło - kiedy bywałam we Wrocku częściej, nawet
gotowanie nie usuwało smrodu i paskudnego smaku.
> No a warszawskiej wody nie wspominam zbyt mile, to fakt...
Na szczęście można kupić wodę na herbatę. Dla mnie herbata to życie - bez
dobrej herbaty (czyli bez dobrej wody - bez niej nie ma dobrej herbaty) nie
funkcjonuję.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
|