ELEKTROWSTRZASY

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2003-12-08 14:33:34

Temat: ELEKTROWSTRZASY
Od: EwA <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Czy ktos moglby mnie poinformowac, czy elektrowstrzasy sa jeszcze
dozwolone w psychiatrii?
A jesli tak, to czy celowe jest ich stosowanie u osoby (ok.50letniej)
ze schizofrenia i demencja jednoczesnie? Demencja pojawila po ostatnim
leczeniu w szpitalu psychiatrycznym.
Pozdrawiam
EwA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-12-08 15:26:55

Temat: Re: ELEKTROWSTRZASY
Od: nonnocere <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

EwA wrote:

> Witam!
> Czy ktos moglby mnie poinformowac, czy elektrowstrzasy sa jeszcze
> dozwolone w psychiatrii?

Są dozwolone i często przynoszą pozytywne efekty tam, gdzie sama
farmakoterapia nie wystarcza.
Znajoma, która ma stały kontakt z pacjentami odziału psychiatrycznego,
którzy są poddawani terapii elektrowstrząsami, mówiła, że również wśród
nich elektrowstrząsy są postrzegane bardzo pozytywne. Początkowo są
opory, bo na temat terapi elektrowstrząsami narosło wiele mitów.

Tutaj możesz conieco poczytać:
http://www.polbox.com/d/depresja/3alek.html
--
Pozdrawiam, Madzia S.

"Spróbuj po prostu żyć. Rozpamiętywanie jest zajęciem starców." -
Paulo Coelho

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-12-08 21:37:06

Temat: Re: ELEKTROWSTRZASY
Od: "ela" <w...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Czy ktos moglby mnie poinformowac, czy elektrowstrzasy sa jeszcze
> > dozwolone w psychiatrii?

Są dozwolone a w niektórych przypadkach są leczeniem pierwszego rzutu. Mit
"kukułczego gniazda" zrobił wiele szkody tej pożytecznej i bardzo skutecznej
metodzie leczenia. Obecnie pacjent jest całkowicie znieczulony, zwiotczony i
uspiony przed zabiegiem a nadzoruje go anestezjolog.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-12-09 10:37:59

Temat: Re: ELEKTROWSTRZASY
Od: EwA <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

nonnocere wrote:
>
> EwA wrote:
> > Czy ktos moglby mnie poinformowac, czy elektrowstrzasy sa jeszcze
> > dozwolone w psychiatrii?
>
> Są dozwolone i często przynoszą pozytywne efekty tam, gdzie sama
> farmakoterapia nie wystarcza.

Dziekuje Ci Madziu. Troche mi sie rozjasnilo po przeczytaniu tego
tekstu. Dotychczas ten termin kojarzyl mi sie nie najlepiej, bo tylko z
"Lotem nad kukulczym gniazdem".
Dziwi mnie dalej fakt stosowania EW u osoby, ktora w obecnej chwili nie
wykazuje objawow zwiazanych ze schizofrenia, a tylko jakby bardzo
zaawansowana demencje.
Pozdrawiam
EwA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-12-09 12:13:00

Temat: Re: ELEKTROWSTRZASY
Od: nonnocere <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

EwA wrote:

> Dziwi mnie dalej fakt stosowania EW u osoby, ktora w obecnej chwili nie
> wykazuje objawow zwiazanych ze schizofrenia, a tylko jakby bardzo
> zaawansowana demencje.

Myślę, że lekarz prowadzący jest w stanie rozwiać Twoje wątpliwości.
Spytaj go :)
--
Pozdrawiam, Madzia S.

"Spróbuj po prostu żyć. Rozpamiętywanie jest zajęciem starców." -
Paulo Coelho

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-12-09 14:46:51

Temat: Re: ELEKTROWSTRZASY
Od: "ela" <w...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dziwi mnie dalej fakt stosowania EW u osoby, ktora w obecnej chwili nie
> wykazuje objawow zwiazanych ze schizofrenia, a tylko jakby bardzo
> zaawansowana demencje.

EW obecnie częściej znacznie sa stosowane u osób w podeszłym wieku, z
depresją, z uwagi na liczne schorzenia somatyczne i wiążące się z nimi
przeciwwskazania do intensywnej farmakoterapii.
Czasem dzieje się tak, że u osób starszych objawy depresji sa podobne do
otepienia.
Ale zapytaj lekarza prowadzacego co było wskazaniem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-12-09 18:03:49

Temat: Re: ELEKTROWSTRZASY
Od: EwA <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

ela wrote:
>
> > Dziwi mnie dalej fakt stosowania EW u osoby, ktora w obecnej chwili nie
> > wykazuje objawow zwiazanych ze schizofrenia, a tylko jakby bardzo
> > zaawansowana demencje.
>
> EW obecnie częściej znacznie sa stosowane u osób w podeszłym wieku, z
> depresją, z uwagi na liczne schorzenia somatyczne i wiążące się z nimi
> przeciwwskazania do intensywnej farmakoterapii.
> Czasem dzieje się tak, że u osób starszych objawy depresji sa podobne do
> otepienia.
> Ale zapytaj lekarza prowadzacego co było wskazaniem

Chetnie bym to zrobila, ale nie jestem osoba z rodziny. Znam chora od
dawna. Wiem jak sie zachowywala zawsze przed nawrotami choroby i wiem
jak wygladala rekonwalescencja po pobytach w szpitalach.
Teraz nie miala zadnych objawow, oprocz tej demencji (nie depresji),
ktora mam takie wrazenie, zostala wywolana duzymi dawkami lekow
nasennych, podawanych przez rodzine. Cel- swiety spokoj:-(
W szpitalu umieszczono ja na prosbe rodziny wlasnie, ktora skolonila ja
do podpisania zgody (byla w takim stanie demencji, ze podpisalaby kare
smierci na siebie, gdyby ja poproszono).
Chora cierpi jeszcze na niedoczynnosc tarczycy, ale brala leki, ktore
zupelnie znosily objawy choroby.
Wlasnie sie dowiedzialam, ze EW zostaly przerwane ze wzgladu na
pogorszenie stanu:-((
EwA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-12-10 15:08:57

Temat: Re: ELEKTROWSTRZASY
Od: "ela" <w...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Teraz nie miala zadnych objawow, oprocz tej demencji (nie depresji),
> ktora mam takie wrazenie, zostala wywolana duzymi dawkami lekow
> nasennych, podawanych przez rodzine. Cel- swiety spokoj:-(
> W szpitalu umieszczono ja na prosbe rodziny wlasnie, ktora skolonila ja
> do podpisania zgody (byla w takim stanie demencji, ze podpisalaby kare
> smierci na siebie, gdyby ja poproszono).
> Chora cierpi jeszcze na niedoczynnosc tarczycy, ale brala leki, ktore
> zupelnie znosily objawy choroby.

Pomyliłaś pojęcia. Demencja odnosi się do otępienia, stan, który opisujesz
wygląda, jak dla mnie, na nadmierną sedację(uspokojenie) po lekach.
Czasem rodzina tak boi się pacjenta, że samowolnie zwiększa dawki leków aż
do zupełnej "pacyfikacji" pacjenta. Uspokojenie pacjenta czasem jest
konieczne ale nie uśpienie farmakologiczne.
Spowolnienie psychiczne może być również objawem niedoczynności tarczycy, o
której piszesz, może też powodować stan rzekomego otepienia lub tez
depresji.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-12-10 23:32:31

Temat: Re: ELEKTROWSTRZASY
Od: EwA <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

ela wrote:
>
> > Teraz nie miala zadnych objawow, oprocz tej demencji (nie depresji),
> > ktora mam takie wrazenie, zostala wywolana duzymi dawkami lekow
> > nasennych, podawanych przez rodzine. Cel- swiety spokoj:-(
> Pomyliłaś pojęcia. Demencja odnosi się do otępienia, stan, który opisujesz
> wygląda, jak dla mnie, na nadmierną sedację(uspokojenie) po lekach.

Tak bylo na poczatku po powrocie ze szpitala, ze wciaz byla
"nieprzytomna", i trudno sie z nia bylo dogadac.
Po kilku miesiacach
stan jej juz byl taki, ze pamiec wsteczna byla zachowana, ale to, co sie
do niej mowilo w danej chwili natychmiast zapominala, powtarzala to co
juz raz przed chwila mowila, czasem po kilka razy.
W ciagu roku, czy poltora z normalnej kobiety, pracujacej, dosyc
aktywnej zrobila sie kompletna dementka. Zapominala o najprostszych,
codziennych czynnosciach. Mnie kojarzy to sie z alzheimerem.

> Czasem rodzina tak boi się pacjenta, że samowolnie zwiększa dawki leków aż
> do zupełnej "pacyfikacji" pacjenta. Uspokojenie pacjenta czasem jest
> konieczne ale nie uśpienie farmakologiczne.

To prawda. Oprocz lekow psychotropwych zwiazanych ze schizofrenia, syn
podawal jej caly czas, przez wiele miesiecy silny lek nasenny.

_Czy_ to_ moglo_ spowodowac_ taki_ nieodwracalny_ stan_ otepienny??_

Teraz jest juz od kilku miesiecy w szpitalu psychiatrycznym, bez
widocznej poprawy. Nie widzialam jej przez dwa miesiace, ale osoby
ktore odwiedzily ja kilka dni temu byly przerazone. Zupelnie jej nie
poznaly. Wyglada na kompletnie wyniszczona fizycznie. Przerazliwie
wychudzona, zazolcona skora, calkowicie osiwiala i wyglada na zgrzybiala
staruszke. Pielegniarki twierdzily, ze trzeba przywiezc pampersy, bo sie
zalatwia do lozka.
Jedyny bardziej optymistyczny symptom, to to ze w miare logicznie
odpowiadala na pytania. No i mowi o tym, ze chce wrocic do domu.
Czyli zdaje sobie sprawe, co sie z nia dzieje.

> Spowolnienie psychiczne może być również objawem niedoczynności tarczycy, o
> której piszesz, może też powodować stan rzekomego otepienia lub tez
> depresji.

Tak, znam objawy niedoczynnosci tarczycy, ale ona brala leki na te
dolegliwosc jeszcze zanim poprzednio trafila do szpitala i dobrze sie po
nich czula. Wszystkie typowe objawy ustapily, gdy je zaczela brac.
Przepraszam, ze pisze takie epistoly , ale jakos trudno mi sie pogodzic
z tym, ze w tak krotkim czasie zrobil sie kompletny wrak z czlowieka.
Ten alzheimer nie wychodzi mi z glowy.
EwA