Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!newsfeed
.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: EMIGRACJA POLITYCZNA - śmieszna zdradziecka wymówka
Date: Sun, 9 Mar 2003 14:38:08 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 43
Message-ID: <b4fgae$g3e$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <b4f13o$7pq$1@aquarius.webcorp.pl>
NNTP-Posting-Host: kubus.interpc.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1047217298 16494 217.98.79.66 (9 Mar 2003 13:41:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 9 Mar 2003 13:41:38 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:190091
Ukryj nagłówki
"d.v." w news:b4f13o$7pq$1@aquarius.webcorp.pl napisał(a):
>
> dlaczego ci ŻAŁOŚNI patricoci nie wrócą do wolnej polski?
O to ich trzeba pytac :-)
Jakis czas temu spotkalem sie ze znajomymi. Gdy spotkanie dobiegalo konca
kolezanka rzucila haslo aby przejsc sie jeszcze na dyskoteke. Ja
oczywiscie zycze im milej zabawy i zbieram sie do domu ;-) Oni (rowniez
oczywiscie) nie mogli mi na to pozwolic i zaczeli przekonywac abym wybral
sie z nimi. Ja na to, ze nie mam pieniedzy, nie mam ochoty, to jest klub
do bani i nie mozna sie tam dobrze pobawic etc. etc.... poszedlem z nimi
;-P Dlugo musieli mnie namawiac ale wreszcie sie udalo. Szedlem tam pelen
watpliwosci. Gdy tylko minalem bramke i uslyszalem dzwieki muzyczki
watpliwosci minely ;-) Ruszylem na parkiet z zamiarem skakania do bialego
rana. Niestety... kolega mial rano pociag wiec grupa zdecydowala, ze
wychodzimy za godzine. Z bolem serca wyszedlem z klubu ;-)
Skazani na Shawshank... widziales to? Byl tam pewien dziadek (skazaniec),
ktory zajmowal sie wiezienna biblioteczka. Wreszcie przyszedl ostatni
dzien jego odsiadki. Dla czlowieka, ktory kilkadziesiat lat spedzil w
wiezieniu to byl cios. Zaatakowal nozem wspolwieznia w nadziei, ze gdy go
zabije to "pozwola mu zostac". Sytuacja zostala rozwiazana przez samych
wiezniow no i dziadek wyszedl z wiezienia. Na wolnosci dlugo nie
wytrzymal - powiesil sie.
Do wiezienia wkraczal zapewne pelen obaw i tesknoty za wolnosciom. Ta
tesknota towarzyszyla mu pewnie przez dlugi czas stopniowo jednak blednac.
On staral sie urzadzic w nowej rzeczywistosci jak najlepiej. Gdy osiagnal
okreslony wiek nie potrafil juz ponownie zaczynac od nowa. Te przejscia ze
"starego" do "nowego" wymagaja naprawde ogromnej sily. Pewnie nie dla
wszystkich, ale dla wielu (dla mnie) tak.
D.v.... Ty w tej rzeczywistosci jestes zanurzony stale. Dla tych
"zalosnych patriotow" jak ich nazwales sytuacja przedstawia sie zupelnie
inaczej. Oni po raz drugi musieliby zaczynac od nowa.
Oczywiscie to tylko jedna z mozliwosci :-)
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|