Strona główna Grupy pl.sci.psychologia EMIGRACJA POLITYCZNA - śmieszna zdradziecka wymówka

Grupy

Szukaj w grupach

 

EMIGRACJA POLITYCZNA - śmieszna zdradziecka wymówka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-03-09 09:26:45

Temat: EMIGRACJA POLITYCZNA - śmieszna zdradziecka wymówka
Od: "d.v." <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

emigracja polityczna - rozumiem, trzeba było wyjechac, ale teraz czasy się zmieniły,
poglądy można mieć jakie się chce, więc
dlaczego ci ŻAŁOŚNI patricoci nie wrócą do wolnej polski? a może tu nie chodzi o
sprawy polityczne?
A dlaczego skopro są takimi patriotami zostawiaja kraj, który jest w potrzebie i po
prostu spieprzają jak tchórze tam, gdzie
ich Ego-potrzeby zostaną zaspokojone? - A więc zdrajcy czy paytrioci? Dlaczego całe
towarzystwo z LONDYNU teraz jakoś nie
wraca do ktraju, za którym w swych wierszyckach tak wzdychają i tęsknią?
Ps. Tak, pytanie tendencyjne!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-03-09 11:04:46

Temat: Re: EMIGRACJA POLITYCZNA - śmieszna zdradziecka wymówka
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

d.v. wrote:
> emigracja polityczna - rozumiem, trzeba było wyjechac, ale teraz czasy
> się zmieniły, poglądy można mieć jakie się chce, więc dlaczego ci ŻAŁOŚNI
> patricoci nie wrócą do wolnej polski? a może tu nie chodzi o sprawy
> polityczne? A dlaczego skopro są takimi patriotami zostawiaja kraj, który
> jest w potrzebie i po prostu spieprzają jak tchórze tam, gdzie ich
> Ego-potrzeby zostaną zaspokojone? - A więc zdrajcy czy paytrioci?
> Dlaczego całe towarzystwo z LONDYNU teraz jakoś nie wraca do ktraju, za
> którym w swych wierszyckach tak wzdychają i tęsknią? Ps. Tak, pytanie
> tendencyjne!

Ponieważ ich życie to wieczna tęskona za lepszym - kiedy żyli "tu", myślą
byli "tam" - i odwrotnie. Kryzys musiał nadejść, to takie 'korzenne
libido' - po latach sami już nie wiedzą gdzie jest ich dom.. Jedno co
pozostaje, to 'literacki ekshibicjonizm' (tzn. ja tak to odbieram..). Nigdy,
ale to przenigdy nie rozumiełem rzeczy typu: Mickiewicz kocha 'polszke',
'jedźmy nikt nie woła' i innych akermańsko-Szopenowskich wykrętów (choć
jednoczośnie podziwiam Twórczość i talent tych ludzi). Chcecie tworzyć nasz
Kraj? OK, Kraj na was czeka!! Kraj was potrzebuje!! Ale Was - nie waszych
cieni snujących się gdzieś po ścianach oddzielających sen od jawy, albo
depresję od niedepresji... "Litwo Ojczyzno moja..." - Kochani! Nie płaczcie,
to nad wami trzeba płakać! Mnie już 'łez' nie starcza - nic nie zastąpi wam
"korzeni", tęsknota Was zniszczy - a ja przyjdę 'zapłakać' na waszym
'pożegnaniu' :(

Ja wybrałem 'tu i teraz'.

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-09 13:38:08

Temat: Re: EMIGRACJA POLITYCZNA - śmieszna zdradziecka wymówka
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"d.v." w news:b4f13o$7pq$1@aquarius.webcorp.pl napisał(a):
>
> dlaczego ci ŻAŁOŚNI patricoci nie wrócą do wolnej polski?

O to ich trzeba pytac :-)
Jakis czas temu spotkalem sie ze znajomymi. Gdy spotkanie dobiegalo konca
kolezanka rzucila haslo aby przejsc sie jeszcze na dyskoteke. Ja
oczywiscie zycze im milej zabawy i zbieram sie do domu ;-) Oni (rowniez
oczywiscie) nie mogli mi na to pozwolic i zaczeli przekonywac abym wybral
sie z nimi. Ja na to, ze nie mam pieniedzy, nie mam ochoty, to jest klub
do bani i nie mozna sie tam dobrze pobawic etc. etc.... poszedlem z nimi
;-P Dlugo musieli mnie namawiac ale wreszcie sie udalo. Szedlem tam pelen
watpliwosci. Gdy tylko minalem bramke i uslyszalem dzwieki muzyczki
watpliwosci minely ;-) Ruszylem na parkiet z zamiarem skakania do bialego
rana. Niestety... kolega mial rano pociag wiec grupa zdecydowala, ze
wychodzimy za godzine. Z bolem serca wyszedlem z klubu ;-)
Skazani na Shawshank... widziales to? Byl tam pewien dziadek (skazaniec),
ktory zajmowal sie wiezienna biblioteczka. Wreszcie przyszedl ostatni
dzien jego odsiadki. Dla czlowieka, ktory kilkadziesiat lat spedzil w
wiezieniu to byl cios. Zaatakowal nozem wspolwieznia w nadziei, ze gdy go
zabije to "pozwola mu zostac". Sytuacja zostala rozwiazana przez samych
wiezniow no i dziadek wyszedl z wiezienia. Na wolnosci dlugo nie
wytrzymal - powiesil sie.
Do wiezienia wkraczal zapewne pelen obaw i tesknoty za wolnosciom. Ta
tesknota towarzyszyla mu pewnie przez dlugi czas stopniowo jednak blednac.
On staral sie urzadzic w nowej rzeczywistosci jak najlepiej. Gdy osiagnal
okreslony wiek nie potrafil juz ponownie zaczynac od nowa. Te przejscia ze
"starego" do "nowego" wymagaja naprawde ogromnej sily. Pewnie nie dla
wszystkich, ale dla wielu (dla mnie) tak.

D.v.... Ty w tej rzeczywistosci jestes zanurzony stale. Dla tych
"zalosnych patriotow" jak ich nazwales sytuacja przedstawia sie zupelnie
inaczej. Oni po raz drugi musieliby zaczynac od nowa.

Oczywiscie to tylko jedna z mozliwosci :-)


pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-09 13:51:46

Temat: Re: EMIGRACJA POLITYCZNA - śmieszna zdradziecka wymówka
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Greg wrote:

[ciach]

> Skazani na Shawshank... widziales to? Byl tam pewien dziadek (skazaniec),
> ktory zajmowal sie wiezienna biblioteczka. Wreszcie przyszedl ostatni
> dzien jego odsiadki. Dla czlowieka, ktory kilkadziesiat lat spedzil w
> wiezieniu to byl cios. Zaatakowal nozem wspolwieznia w nadziei, ze gdy go
> zabije to "pozwola mu zostac". Sytuacja zostala rozwiazana przez samych
> wiezniow no i dziadek wyszedl z wiezienia. Na wolnosci dlugo nie
> wytrzymal - powiesil sie.
> Do wiezienia wkraczal zapewne pelen obaw i tesknoty za wolnosciom. Ta
> tesknota towarzyszyla mu pewnie przez dlugi czas stopniowo jednak blednac.
> On staral sie urzadzic w nowej rzeczywistosci jak najlepiej. Gdy osiagnal
> okreslony wiek nie potrafil juz ponownie zaczynac od nowa. Te przejscia ze
> "starego" do "nowego" wymagaja naprawde ogromnej sily. Pewnie nie dla
> wszystkich, ale dla wielu (dla mnie) tak.

Film jest genialny, ale wracając do dyskusji: czy więzienie można porównywać
z emigracją??
(podkreślam, że film oglądałem i zagrał na moich uczuciach prawie tak
perfekcyjnie jak Twoja powyższa wypowiedź :)

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-09 13:59:53

Temat: Re: EMIGRACJA POLITYCZNA - śmieszna zdradziecka wymówka
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"tycztom" w news:b4fhhn$tej$1@ochlapek.sierp.net napisał(a):
>
> > Skazani na Shawshank... widziales to?
> Film jest genialny,

Fakt :-)

> ale wracając do dyskusji: czy więzienie można
> porównywać z emigracją??

Hmmm... wyciales moj przyklad z pojsciem do domu i dyskoteka ;-) Wiem, ze
nie najwyzszych lotow ;-P ale w polaczeniu z opisem filmu chyba bardziej
oddawal o co mi chodzi. A mnie nie tyle chodzi o porownywanie emigracji do
wiezienia czy dyskoteki (kusilo mnie tez posluzyc sie historia Robinsona
Cruzoe), co o te umiejetnosc zaczecia czegos nowego. To co czlowieka
otacza jest moze i stare, ale to jest mu bardzo dobrze znane. Buduje taki
swoj azyl. Gdy musi zaczac cos nowego wchodzi na nieznany teren. Nawet gdy
kiedys juz tam byl to jednak troche czasu minelo, moglo sie sporo zmienic
wiec trzeba zaczynac od nowa. Do tego trzeba sil, ktore nie zawsze
czlowiek potrafi w sobie wskrzesac.


pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-09 14:40:17

Temat: Re: EMIGRACJA POLITYCZNA - śmieszna zdradziecka wymówka
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Greg wrote:

[ciach]

> Hmmm... wyciales moj przyklad z pojsciem do domu i dyskoteka ;-) Wiem, ze
> nie najwyzszych lotow ;-P ale w polaczeniu z opisem filmu chyba bardziej

Nie było tak źle :)

> oddawal o co mi chodzi. A mnie nie tyle chodzi o porownywanie emigracji do
> wiezienia czy dyskoteki (kusilo mnie tez posluzyc sie historia Robinsona
> Cruzoe), co o te umiejetnosc zaczecia czegos nowego. To co czlowieka
> otacza jest moze i stare, ale to jest mu bardzo dobrze znane. Buduje taki
> swoj azyl. Gdy musi zaczac cos nowego wchodzi na nieznany teren. Nawet gdy
> kiedys juz tam byl to jednak troche czasu minelo, moglo sie sporo zmienic
> wiec trzeba zaczynac od nowa. Do tego trzeba sil, ktore nie zawsze
> czlowiek potrafi w sobie wskrzesac.

No tak - OK, rozumiem to - ale czy rozwiązaniem jest ciągłe i bezsilne
płakanie. Wracajcie, albo nie - trwajcie tam i róbcie swoje! Co innego
tęsknota - każdy za czymś tęskni. Jeszcze inna rzecz, to 'przymus' - a
takowego nie ma (przynajmniej nie przez wzgląd na polityczne
prześladowanie... hmm. tak myślę) - jest tylko strach przed rozpoczęciem
nowego życia (tak jak to ładnie uwypukliłeś).

Z mojego pkt. widzenia (uprzedzam: egoistycznie), dobrze, że Mickiewicz czy
Szopen wyemigrowali. Na obczyźnie, być może, więcej "wyprodukowali" dla
kraju, a być może nie - nie będę osądzał, ale chyba zrobili to z własnej
woli. Dzięki temu 'przeżyli' a wieloletni, poetycki, muzyczny dorobek jest
przepiękny (Walce Szopena, Twórczość Mickiewicza to sam 'miodzio' - no może
z pominięciem III Cz. Dziadów) - tylko czy moje subiektywizmy, to klucz do
rozwiązania tej kwestii? Chyba nie? Życie, to zlepek paradoksów - b. często
robimy coś, czego później żałujemy... Nawet gdybym żył np. w 1798r. i
później (czy jakoś tak) i z pozycji czytelnika powiedziałbym: "Adam jedź"!
To i tak wybór Mickiewicza jest jego własnym wyborem. Tak czy inaczej
dochodzę do wniosku, że całe życie "płacimy" za swoje wybory/czyny (za
pozostanie w kraju również trzeba było zpałacić, gdy emigracyjna rzesza
smarowała chleb 'miodem' - 'nam' "gruz" spadał na głowę).
Co by nie mówić - świat potrzebuje Ludzi a nie cieni "ani tu ani tam" -
trzeba coś wybrać I JUŻ!! (przytupnąłem nogą ;).

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-09 14:48:45

Temat: Re: EMIGRACJA POLITYCZNA - śmieszna zdradziecka wymówka
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"tycztom" w news:b4fkcn$ved$1@ochlapek.sierp.net napisał(a):
>
> > Gdy musi zaczac cos nowego wchodzi na nieznany
> > teren. (...) Do tego trzeba sil,
> czy rozwiązaniem jest ciągłe i bezsilne płakanie.

A kto tu placze? Ja zyje swoim zyciem, a nie zyciem emigracji ;-)

> jest tylko strach przed rozpoczęciem nowego życia

Nie wiem czy "tylko" ale MZ na pewno "tez" ;-)

> całe życie "płacimy" za swoje wybory/czyny (za
> pozostanie w kraju również trzeba było zpałacić,
> gdy emigracyjna rzesza smarowała chleb 'miodem'
> - 'nam' "gruz" spadał na głowę). Co by nie mówić -
> świat potrzebuje Ludzi a nie cieni "ani tu ani tam" -
> trzeba coś wybrać I JUŻ!! (przytupnąłem nogą ;).

Wlasnie :-)


pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-09 15:13:17

Temat: Re: EMIGRACJA POLITYCZNA - śmieszna zdradziecka wymówka
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Greg wrote:

[ciach]

> A kto tu placze? Ja zyje swoim zyciem, a nie zyciem emigracji ;-)

To było tak ogólnie ;) A "żyję swoim życiem", możnaby zrobić mottem tej
dyskusji.
Po prostu Żyjmy! (tu albo tam)

>> jest tylko strach przed rozpoczęciem nowego życia
>
> Nie wiem czy "tylko" ale MZ na pewno "tez" ;-)

Racja.

>> całe życie "płacimy" za swoje wybory/czyny (za
>> pozostanie w kraju również trzeba było zpałacić,
>> gdy emigracyjna rzesza smarowała chleb 'miodem'
>> - 'nam' "gruz" spadał na głowę). Co by nie mówić -
>> świat potrzebuje Ludzi a nie cieni "ani tu ani tam" -
>> trzeba coś wybrać I JUŻ!! (przytupnąłem nogą ;).
>
> Wlasnie :-)

O ;)

--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-09 20:17:17

Temat: Re: EMIGRACJA POLITYCZNA - śmieszna zdradziecka wymówka
Od: KOMINEK <k...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

"d.v." <o...@o...pl> wrote in news:b4f13o$7pq$1@aquarius.webcorp.pl:

> Dlaczego całe towarzystwo z LONDYNU teraz jakoś nie
> wraca do ktraju, za którym w swych wierszyckach tak wzdychają i tęsknią?

Bo w Warszawie nie ma Big Bena.
proste...
--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi i wnioski: k...@k...pl
Gadu-1209534 ICQ-50601009

Jedynym sposobem pozbycia sie pokusy jest uleganie jej...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-13 09:28:10

Temat: Re: EMIGRACJA POLITYCZNA - śmieszna zdradziecka wymówka
Od: "LL" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hmmmm,
Nie wiem, ale znam bardzo dobrze jednego emigranta politycznego.
Tzn. Sprawa nie jest prosta.
Dostawales paszport, 48h na wyniesienie sie i Twoje
papiery ladowaly w koszu (MOze tego jeszcze w Polsce nie pokazywali w TV jak
to bylo naprawde, nie wiem). Twoja zona w ciazy w 4 miesiacu , swiat wolny
prosze pole do popisu, pokaz co potrafisz, jesc trzeba i mieszkac tez.
Wiec ze masz szlaban, wiec wracasz na odwiedziny po 89. Idziesz do
urzedu, a oni "a czegos tu chcial, nie dobrze ci tam ?".
Hmm dzieci poszly do szkoly, uczyc sie trzeba i co ?
Reszte sobie domysl,latwo mowic jak sie nie przezylo.
Mi latwo tez pisac, bo nie przezylem, ale jakbym przezyl to
bym nawet tu nie napisal.

Pozdrawiam
LL





--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kazdy niesie swoj krzyz
Polacy boją się komplementów
Poszukiwania w USA
Matura+stres
Bliskość Boga

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »