Data: 2002-08-12 07:21:52
Temat: Re: Effaclar K
Od: "Kaśka" <v...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witam,
> dopiero dzisiaj po weekendzie czytam ten watek i mam pytania:
> 1. czy Effaclar to krem, czy tez jakaś seria bo piszecie i o żelu do mycia
> twarzy?
> 2. czy mozna go stosowac po 40-tym roku zycia? Niby wtedy nawet jak do tej
> pory miało się cerę tłustą z zaskornikami i sklonnosciami do wypryskow
cera
> zaczyna byc suchsza.Czy nie zaszkodzi?
1. Effaclar K to emulsja, ktora ma dzialanie zluszczajace, oczyszczajace,
zwezajace pory, wygladzajace.
Effaclar gel to zel do mycia twarzy - jak na zel do cery tlustej ze
sklonnoscia do tradziku delikatny, bo
nie wysusza tak jak inne, dobrze oczyszcza i w ogole IMO jest bardzo dobry.
Effidrate to krem nawilzajacy, ma tez podobno dzialanie matujace (jednak
dziewczyny stosujace go narzekaja, ze twarz sie swieci po jego uzyciu).
Reguluje wydzielanie sebum.
Jest rowniez cos takiego jak Effaclar A.I. ale nie spotkalam sie z tym
jeszcze w aptekach. Opis z ulotki: "Anti-spot treatment. Dries out enduring
pimples". Podejrzewam, ze jest to cos do stosowania punktowego.
Kiedys w tej serii byl rowniez krem Effalpha (w aptekach jeszcze mozna
go spotkac), zawieral on kwasy AHA i mial prawdopodobnie mocniejsze
dzialanie od Effaclaru K (ale tez wieksze ryzyko podraznien).
2. Effaclar K jak najbardziej mozna stosowac w kazdym wieku. Jesli skora sie
troszke przesuszy to trzeba ja nawilzac, mozna tez stosowac Effaclar K
troche rzadziej, np. co drugi dzień. Na pewno nie zaszkodzi.
Pozdrawiam
K.
(swoja wiedze na temat hydroksykwasow zdobylam dzieki artykulom Basi
Kwiatkowskiej na Wizazu, za co jestem jej bardzo wdzieczna i mam nadzieje,
ze zajrzy kiedys na nasza grupe :))
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|