Data: 2010-11-07 14:43:10
Temat: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4cd6b8f7$0$22797$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-11-07 15:30, Paweł pisze:
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:4cd6b5b3$0$20991$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2010-11-07 15:17, Paweł pisze:
>>>
>>>> Oczywiście, choć przed przemianą kampanijną bardziej w wersji
>>>> matczyno-ciotczyno-nauczycielskiej.
>>>
>>> A wiesz może coś o jej życiu prywatnym? Ma męża, dzieci? W wiki nic o
>>> tym nie piszą.
>>
>> Tak.
>>
>> Artykuł z 2006 roku: Mąż - też dziennikarz. Trójka dość małych dzieci.
>>
>> Obecnie mają 12, 10 i 6,5 lat.
>
> Czyli w normalnej i spełnionej kobiecie specjaliści chcą widzieć stłumioną
> kobiecość. Interesujące... ;)
>
> Ewa
>
Umówmy się, że w ogóle sprowadzenie kobiety, która ma spore osiągnięcia, do
poziomu cycków i kiepskiego stanika stawia niektórych Panów (przynajmniej
moim zdaniem) na poziomie pryszczatych siedemnastolatków.
Ale co tam, każdy sposób patrzenia na świat, inny niż mój, jest cenną
lekcją.
I właśnie dlatego, drodzy Panowie, nie nosimy dużych dekoltów ani mini do
pracy, bo chcemy rozmawiać z waszymi mózgami a nie fiutami (wersja
obcesowa).
Poza tym - to też moje zdanie - Polacy nie potrafią flirtować.
Dla wielu mężczyzn, szczególnie z krajów południa, flirt jest flirtem. Miłą
drobnostką. I byliby chyba ciężko zdumieni (ale i zadowoleni :-)) ), gdyby
miał ciąg dalszy.
Dla polskich mężczyzn flirt jest zdarzeniem ciężkiego kalibru i niemalże
zobowiązaniem kobiety do pójścia z nimi do łóżka. Drodzy Panowie.... trochę
finezji!!
I dlatego flirtowanie z Polakiem jest związane ze sporym ryzykiem
całkowitego pomylenia intencji.
MK
|