Data: 2010-11-07 23:48:51
Temat: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Od: Winogronko <6...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Winogronko napisał(a):
> Aicha napisał(a):
> > W dniu 2010-11-07 23:47, Winogronko pisze:
> >
> > > Tak zako�czy�em zwi�zek z Olg�.
> >
> > Napiszesz co� o nim mo�e?
> >
> > --
> > Pozdrawiam - Aicha
>
> O Oldze? Pozwoliłem jej wrócić, zemściła się...zerżneła się na pasku
> [ spotkania z punkowcami] z jakimś obleśniakiem.
> Później wróciła po raz kolejny, a mnie już zmieniaŁa się osobowość i
> najmniejszej ochoty nie miałem bawić się dalej w jej niedojrzałe
> gierki. W każdym bądź razie byliśmy bardzo dobymi przyjacółmi --
> łóżkowymi i to co kiedyś pisałem. Pomagałej jej podrywać chłopaków.;)
A wiesz specjalnie wzieła jakiegoś odpada i stękała niesamowicie, tak
jej podobno dobrze robił. A jej koleżanka, się mnie dopytywała, jak
się teraz czuje...straszne..co?
Ale wiesz ona uwielbiała '' dobry seks'' i za dwa tygodnie bach siedzi
u mnie w domu...mamusia wpuściła i tak jakoś wyszło, że ja z nią
łaziłem i pomagałem jej różnych chłopaków podrywać, udając kalekę,
żeby ten chłopak czuł się lepszy odemnie, a Ona mi koleżanki wpychała
do łóżka.. nie wiem dlaczego, ale w takim układzie byliśmy najbardziej
zadowoleni i najlepiej się rozumieliśmy...aż się przeprowadziłem i
odległość...sama zakończyła ten związek...w każdym bądź razie posłałem
jej kwiatka w podzięce za to, że mi dużo z siebie jednak dała.
|