Data: 2010-11-15 08:26:30
Temat: Re: Eksperyment "Kluzik-Rostkowska"
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ibgndq$cil$1@inews.gazeta.pl...
> Wniosek jest taki, że jacyś wyborcy PiSu - np. ty poparliby część programu
> Kluzik-Rostkowskiej (zakładając, że jej partia przejmie jej program) -
> nawiasem JKR jest jednak za szerszym stosowaniem in vitro, więc jeśli
> jesteś "reprezentatywna" dla jakieś większej grupy zwolenników PiS będzie
> musiała zastanowic się nad modyfikacją tego elementu programu. Może jednak
> uda sie pozyskać troche wyborców Platformy, zwłaszcza zniesmaczonych małą
> dynamiką walki z kryzysem, zadłużaniem państwa i "cwaniactwem". Gdyby się
> to udało, nalezało by taką partię wesprzeć, bo obecny PiS nie jest
> konstruktywną/racjonalnie działającą opozyją a BARDZO takiej potrzeba do
> dyscyplinowania Platformy. Obecny PiS z malejącym poparciem nikogo nie
> zdyscyplinuje bo przestaje się liczyć.
... no i tu właśnie widzę problem, tak jak pisałeś:
"Problem z programem - czy lajtowa wersja PiSu będzie
komuś potrzebna? Czyli np. wartości chrześcijańskie, ale bez Rydzyka,
wartości rodzinne ale bez zakazu aborcji i in vitro"
Podobnie poseł Kamiński - z bujną przeszłością ZCHnową, z wypowiedziami
cieżko homofobicznymi itp. Czy taki lajtowy PiS w ogóle można
nazwać lajtowym ? Dla mnie to dalej jakiś maksymalnie w kilku aspektach
skręcony radykalizm. Więc nawet jak dopinguję JKR (kobieta ma potencjał,
przed oczami mam silny elkektorat różnego rodzaju pań księgowych i
urzędniczek
państwowych), to nie widzę, z kim albo i przeciw czemu miałaby coś
konstruować,
coś lepszego czy choćby wyrażnie innego. Mam czasem wrażenie że sam
Kaczyński
jest mniej rydzykowy, niż Ci, którzy go opuszczają.
Być może czas pokaże - o co tak naprawdę poszło. Gdzie dokładnie idzie
silna oś podziału, napięcia w PiSie. Na czym się ona zasadza. Na razie
za bardzo mi ten podział wygląda na czystą walkę o wpływy, o władzę,
o zdolność do działania na scenie politycznej, o dostępne na tej arenie
zasoby. Nie widzę wyrazistego podziału ideowego.
I trochę mnie to martwi.
|