Data: 2010-03-01 11:18:30
Temat: Re: Ender
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:984l8bzlqhae$.1i1i5donz6d9o.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 1 Mar 2010 12:10:25 +0100, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:gcvhjong6olp$.gz4anmin491d$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Mon, 1 Mar 2010 11:36:15 +0100, Vilar napisał(a):
>>>
>>>> Mam kolegę, który jest gorącym miłośnikiem wojska i historii. Bywa
>>>> momentami
>>>> bardzo męczący.
>>>> Np. kilka lat temu był zafascynowany....łodziami podwodnymi (dorosły
>>>> facet,
>>>> ehh). Nie dało się z nim porozmawiać o niczym innym - unikałam go wtedy
>>>> jak
>>>> ognia.
>>>
>>> Mialam identyczny przypadek - ze sportowcem, 9-boistą. On tylko o tym
>>> potrafił.
>>>
>>>> A łodzi podwodnych nie lubię do teraz.
>>>
>>> He he, a wcześniej lubiłaś?
>>> NIE! //daję głowę, no którą babe interesują łodzie podwodne
>>> Czy czasem własnie to nie jest przyczyną, że Cię wkurzał? gdyby gadał o
>>> czymś, co lubisz, tobyś i jego lubiła.
>>> --
>>>
>>> Ikselka.
>>>
>>
>> E no, widziałam się z nim w piątek (umawiał się ze mną z pół roku. Jakoś
>> w
>> kółko nie miałam czasu...hmmm).
>> I zachowywał się bardzo przyzwoicie. Ani słowa o wojsku.
>> No może kawałek muzyki o konotacjach wojskowych się zaplątał (kompania
>> Braci, czy coś takiego...)
>> Normalnie byłam pod wrażeniem.
>> MK
>
> Pewnie mu się kluje nowe zainteresowanie.
> --
>
> Ikselka.
>
O matko...
MK
|