Data: 2010-03-01 11:30:56
Temat: Re: okret podwodny - psychologicznie
Od: "czerwony" <c...@s...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hmg843$eqo$2@news.task.gda.pl...
>> Ja ostatnio moją żonę zamęczałem tajnikami
>> technologii kina 3D opartej nie o polaryzatory, ale
>> o silnie selektywne filtry zakresów barw. Jak dla mnie - genialne
>> rozwiązanie ;)
>>
>> Żona ma dosyć ;)
>
> To znowu odpowiedź na inne pytanie :-)
>
> Ale przy okazji: Widzę tu jednak pewien związek. Byc może do pewnego
> stopnia ten odbiór uzależniony jest od sposobu w jaki się o tym rozmawia i
> jakiego rodzaju informacje przekazuje? :-)
>
> Wydaje mi się, że źle podszedłeś do tematu :-)
Zapewne. Podobne rezultaty uzyskuję przy innych swoich konikach,
jak fraktale i inżynieria genetyczna. Te dwa ostatnie zresztą uwielbiam
łączyć ;). Zero, zero cierpliwości. Chociaż widać, ze się stara ;)
Czekam na syna, aż dogoni ...
Za to ona nie zamęcza tym, że właśnie po długim wybieraniu koloru
kupiła zasłonki do kuchni i oczywiście mają zły kolor - bo nie wyszła
z nimi na światło dzienne - i zamiast niebieskich są szare ;)
Moja luba prawie(?) płacze z emocji przy takich historiach :)
|