Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ender

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ender

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 336


« poprzedni wątek następny wątek »

111. Data: 2010-03-01 12:43:46

Temat: Re: Ender
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie czerwony <c...@s...onet.pl> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:hmg9bb$q8a$1@news.onet.pl...
>
>> Nie, nie płakałam.
>> Siedziałam w głębokim poczuciu, że "ludzie kurcze wiedzą o co chodzi,
>> tylko realizacja im często siada".
>
> Tak, wiedzą. Ale zaraz po filmie lecą do supermarketu, bo trzeba kupić
> pampersy dla swoich dzieciaczków - i szukają jak najtańszych.

Dziwisz się? Wybankowali kasę na bilety, to teraz trzeba na dzieciach
przyoszczędzić.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


112. Data: 2010-03-01 12:45:42

Temat: Re: Ender
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:

> Bo to tak personalnie zabrzmiało. W ogóle się potworzyły kółka wzajemnej
> adoracji.

Poczułaś się odrzucona? Jakieś kalectwo emocjonalne, czy cuś? ;)

> Dla mnie tylko to. Bo to jakby nam ludziom nagle wyzerować pamięć. A
> propos pamięci, ostatnio się zastanawialiśmy w domu co lepsze: alzheimer
> czy parkinson.

Nie macie weselszych tematów?

> Że się potykał czy że wybiegł jak szalony?

Że wybiegł jak szalony.

> Jakoś nie kupiłam.

Mnie wszystko wcisną.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


113. Data: 2010-03-01 12:47:46

Temat: Re: Ender
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:

> Ojjjj, a do kin wchodzi "Alicja w krainie czarów" w reżyserii Tima
> Burtona. Już ostrzę sobie pazurki.

Widziałam zajawki i też się szykuję mimo wszystko.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


114. Data: 2010-03-01 12:47:52

Temat: Re: Ender
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>
> Dla mnie to poczucie jedności było najważniejsze (bo przecież o to też
> chodzi w moich "Prywatnych kontaktach z Bogiem"). A tu przedstawione tak
> wprost, w tak piękny i prosty sposób.

Dlatego byli dla człowieków dzicy. Bo człowieki już dawno poucinali te swoje
warkocze. Nie ma czym się łączyć z makro- i mikroświatem.

> I teraz się zastanawiam,
> - czy ten film zmieni świat (chciałabym)

Nie zmieni.

> - czy nasza świadomość zbiorowa osiągnie pewien punkt krytyczny (i czy to
> prawda, że istnieje)

Osiągnie.

> - czy film był przesłaniem Camerona, czy chodziło tylko o kasę?

Jak dostanie tego Oscara, to pewnie coś na ten temat powie.

> bo jeśli był przesłaniem, to jestem temu człowiekowi głęboko wdzięczna.
> Ale....

Ale?

Qra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


115. Data: 2010-03-01 12:50:28

Temat: Re: okret podwodny - psychologicznie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Stalker <t...@i...pl> tak oto plecie:
>
> Qrczak wrote:
>
>>> Stalker, a komu się tak dziwisz, że się interesuje wojskowością? :-)
>>
>> My jesteśmy jeszcze ciągle na etapie Wielkiego Wybuchu, powstania życia
>> na Ziemi. Do wojenek i wykorzystania nowoczesnych technologii dojdziemy w
>> swoim czasie.
>
> My, tzn. kto? piszesz ow rozwoju małego Qrczęcia?

No stary kogut to już te historyjki zna.

> Jeśli tak to może przenieśmy temat na psd, bo mam pytanie w kwestii
> przekazywania dzieciom wiedzy na temat powstawania życia :-) Krótko mówiąc
> chodzi o konflikt wiedzy naukowej z religijną ;-)
> Stalker

Możesz spróbować crossposta. Tylko trzeba się liczyć z niebezpieczeństwem,
że pozagryzają nas i tutejsze i tamtejsze krwiożercze bestie.

Qra, a konfliktu to ja nie mam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


116. Data: 2010-03-01 12:52:03

Temat: Re: okret podwodny - psychologicznie
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak wrote:

> Qra, a konfliktu to ja nie mam

To jak przedstawiasz sprawę? :-)

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


117. Data: 2010-03-01 12:52:25

Temat: Re: Ender
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Ender <e...@n...net> tak oto plecie:
>
> Bbjk pisze:
>> Vilar pisze:
>>
>>> Mam kolegę, który jest gorącym miłośnikiem wojska i historii. Bywa
>>> momentami bardzo męczący.
>>> Np. kilka lat temu był zafascynowany....łodziami podwodnymi (dorosły
>>> facet, ehh). Nie dało się z nim porozmawiać o niczym innym - unikałam go
>>> wtedy jak ognia. A łodzi podwodnych nie lubię do teraz.
>>
>> Vilar, dorosły facet bez fascynacji, czy pasji nie jest i nie będzie
>> interesującym facetem, co Ci szkodzi, że to będą łodzie podwodne, kolejki
>> wąskotorowe, czy coś innego, choćby kurki-złotopiórki. Mężczyzna musi
>> mieć swoje fascynacje, wtedy jest interesujący i w innych aspektach.
>
> Szpec od 7 boleści.
> Facet ma mieć tylko jedną fascynację - docelową kobietę,
> wtedy jest dla niej interesujący.
> Przynajmniej dostatecznie.


Kobiety też ten szeroki wachlarz zainteresowań dotyczy?

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


118. Data: 2010-03-01 12:53:39

Temat: Re: Ender
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Robakks <R...@g...pl> tak oto plecie:
>
> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
> news:hmg2po$7mk$1@news.onet.pl...
>
>> Ja się tylko zastanawiam, czy on wam się już po prostu nie znudził????
>>
>> Ile można bić w ten sam bębenek?
>>
>> MK
>>
>>
>>
>> ***
>> Mieszkał w samym sobie
>> jak gawron w wieży bez dachu.
>
>
> Z tego co widać na grupie psp - to kolega ENder stał się nowym
> samcem alfa, a więc obrabianie trena R i podszywanie się
> przyniosło skutek. Dziewczyny i kobiety kochają ENdera rywalizując
> o jego łaskawe względy, a koledzy zaakceptowali nowego
> przywódcę stada. Trzeba przyznać, że jest dobry. :)
> ENder nic nie robił
> tylko dobry był. :-)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)

Robaczek zazdrosny? A fe... takie nieładne uczucia...

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


119. Data: 2010-03-01 13:03:10

Temat: Re: Ender
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:

> Fakt, że mi się nie podobał, tym bardziej motywuje mnie do gadania o nim.

A mnie się podobał pod wieloma względami. Fabuła owszem - prosta, ale
piękna. Najbardziej rozbawił mnie komentarz mojego męża od razu po
seansie: "Po czyjej stronie byłaś? Bo ja trzymałem z Avatarami." ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


120. Data: 2010-03-01 13:06:15

Temat: Re: Ender
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>
>> Bo to tak personalnie zabrzmiało. W ogóle się potworzyły kółka wzajemnej
>> adoracji.
>
> Poczułaś się odrzucona? Jakieś kalectwo emocjonalne, czy cuś? ;)

Trzeba mieć najpierw emocje, żeby je potem okaleczać.

>> Dla mnie tylko to. Bo to jakby nam ludziom nagle wyzerować pamięć. A
>> propos pamięci, ostatnio się zastanawialiśmy w domu co lepsze: alzheimer
>> czy parkinson.
>
> Nie macie weselszych tematów?

Ale on był bardzo wesoły.

>> Że się potykał czy że wybiegł jak szalony?
>
> Że wybiegł jak szalony.

Nie dziwmy się. To bardzo nowoczesne i naszpikowane technologią były
awatary.

>> Jakoś nie kupiłam.
>
> Mnie wszystko wcisną.

I nawet Ci nie przeszkadzało, że oni byli niebiescy? Pomimo iż coraz
bardziej lubisz róż?

Qra, mnie bardziej zdumiało, że Jake w zasadzie w ogóle nie spał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 30 ... 34


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jadłeś - nie jedź !
Izie
Cała prawda o seksie.
"ofiary" gwałtu
Prawuskowi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »