Data: 2004-06-22 11:11:14
Temat: Re: Eris serum antycel. - opis dalszych zmagań.
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik mips napisał:
>>przestałamjeść słodycze
>
>
> Jak Ci się udało? :)
Sama się dziwię. Ale pomogło mi to, co powiedziałaś, żebym nie mówiła,
że w ogóle nie będę jeść słodyczy, tylko że symbolicznie.No więc ja te
symbole odkładam z dnia na dzień :) To "odtąd już wcale nie" wydało mi
się jednak zbyt drastyczne :)
>>(za wyjątkiem piwa :)) )
>
>
> A to akurat żadna słodycz, tylko puste i _niesmaczne_ kalorie ;P
A coś Ty, dobre piwo nie jest złe :)
>>Różnica jest. JEST!
>
>
> Mówisz? To jak? Warto kupić? A nie przymierzasz się do całego
> zestawu?
No właśnie się przymierzam :) Tylko tam jest w zestawie żel pod
prysznic. I to byłby juz mój czwarty żel, wliczając w to ten olejek
Nivea jako dodatek do TS. Na pewno kupię albo żel antycel. albo jeszcze
raz serum. Tylko, kurcze, mało to wydajne :(
>>to ośmielę się któregośdnia włożyć kostium kąpielowy,a
>>ludzie z piskiem nie uciekną z basenu:)
>
>
> Uciekną z wrzaskiem, bo wówczas będziesz jedyną bez cellu ;)))P
No to jeszcze długo będą się mogli opalać bezpiecznie, bo żeby się
całkiem celu pozbyć, to chyba będę musiała sesję rozbieranąodłożyc na
za rok :)
Krusz.
|