Data: 2005-05-09 17:03:19
Temat: Re: Etykietki
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Majka" <m...@g...szczecin.pl> wrote:
> Cięłam na ukośne paski plastikowe okładki od skoroszytów i pisałam
> na nich ponoć niezmywalnym pisakiem, ale po roku mało co można
> przeczytać.
Dobre są, aczkolwiek nie rewelacyjne, pisaki 'olejowe'. Na wodę
bardziej odporne niż te zwykłe 'markery', ale ścierają się z czasem
(ziemia/tarcie).
> A gdzie można kupić takie jak w szkółkach - sztywny gruby pasek
> zaostrzonego plastiku, na którym widać i ołówek i mazak ?
W pewnej hurtowni we Wro. 100 szt - 7 czy 8 zł, nie pamiętam. Ile
potrzebujesz? :)
G.
--
Żył raz jeden młodzieniec w Gdyni
Co przyjemność znajdował na świni.
Kiedy ujrzał go wieprz
Rzekł uprzejmie mu: ,,Pieprz,
To różnicy mi żadnej nie czyni''.
(C) Maciej Słomczyński
|