Data: 2019-07-28 09:51:24
Temat: Re: F-35 w Powidzu...
Od: Trybun <M...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 26.07.2019 o 01:09, Izaura pisze:
> On 2019-07-25 12:37, Trybun wrote:
>> W dniu 22.07.2019 o 00:17, Izaura pisze:
>>> On 2019-07-20 10:29, Trybun wrote:
>>>> W dniu 20.07.2019 o 01:17, Izaura pisze:
>>>>>
>>>>>> przestań Izauro nawet tak pisać; czy ty wierzysz, że 2 lata temu
>>>>>> coś się im tam zmieniło?
>>>>>> Otóż ze 2 lata temu powiedziałem, że żadnej czerwonej gwiazdy
>>>>>> śmierci
>>>>>> mieć na Polskiej ziemi nie chcę.
>>>>>> Dotyczy to i ruskich i chińczyków;
>>>>>> to jest zwykła komuna, nieważne nawet, czy w szaty oligarchiczne
>>>>>> przyodziana,
>>>>>> czy w sierp i młot; wszystko to zwykli mordercy grający na ten
>>>>>> czas biznesmenów.
>>>>>>
>>>>>> Naprawdę chyba nie masz pojęcia, co może Duch Święty.
>>>>>> I choć On niby nic nie może, to wszystkich zespala. Co najmniej w
>>>>>> Honorze.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> A zatem, ufajmy, by Duch Święty miał nas w nieustającej opiece!
>>>>>
>>>>
>>>> Pytanie tylko czy ten Duch zrozumie nasze zaangażowanie w podbój
>>>> świata na rzecz imperialistów?
>>>>
>>>
>>>
>>> Oj, tam, oj, tam...
>>>
>>> Geniusz dyplomacji Hegemona Światowego Oceanu spowodował, że przez
>>> ponad 70 lat nie pojawił się konflikt na globalną skale. Geniusz ten
>>> spowodował, że wszystkie państwa, (także te pobite: Niemcy,
>>> Japonia), uznały jednakowe dla wszystkich, prawo do swobody żeglugi
>>> na Światowym Oceanie.
>>>
>>> Teraz pojawił się 'Chelenger' i nie wiadomo, co będzie za tydzień,
>>> czy dotychczasowy ład światowy da się utrzymać w jakiejkolwiek
>>> perspektywie.
>>>
>>> tu troche o tym geniuszu dyplomacji i "PaX Americana":
>>>
>>> https://youtu.be/cPIyMA9hRUA?t=1690
>>>
>>> //warto posłuchać całości :)
>>>
>>> --
>>
>>
>> Nomadom zabijanym w Czadzie czy Irakijczykom w Karbali pewnie
>> obojętne jest to czy zginęli w wojnie światowej czy lokalnej,.
>> Myślisz że Duch Święty także to ich zabijanie uzna za błahostkę?
>>
>
>
> Zapewne, zabitym to bez różnicy.
> Śmierć, to śmierc.
>
> Obecnie pojawił się chelenger w postaci gospodarki państwa środka i
> powstaje pytanie, czy dotychczasowy postkolumbowski świat, czy choćby
> pojałtański, nadal będzie istniał?
>
> //jeśli nie, to jak będzie wyglądał świat urządzony przez konfucjanizm?
>
Pytanie czy ten wspomniemy powyżej świat, obowiązujący porządek
światowy, to jakieś wartości dodane, o które można by walczyć. Zresztą
jest to jakby uproszczenie, bo taki Brytyjczyk, Francuz czy mieszkaniec
Skandynawii istotnie może mieć powody do obrony swojego stylu życia,
natomiast co taki przeciętny Polak może mieć do stracenia?
|