Data: 2002-12-08 13:15:26
Temat: Re: Fabrykant zwłok ?
Od: "Adam" <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dobry preparat jest bardzo potrzebny. Nie można jednak brać dosłownie
"trzeba wynieść z ćwiczeń jak najwięcej"
Przynajmniej nam nie wolno wynosić zwłok z prosektorium.
Ciekawe jak by cię zachował współpasażer tramwaju widząc w plastikowej
reklamówce studenta głowę ociekającą formaliną.
Dla polonisty rzeczywiście to może być szok. ;)
Odraza do ludzkich zwłok wynika prawdopodobnie z tego, że często jest(było
wiele, wiele lat temu) sidliskiem zarazków, które mogą przenieść się na
obserwatora (co w epoce przedantybiotykowej było nie lada problemem).
Mimo wszystko praca w prosektorium należy do tych bardziej kontrowersyjnych
(bardziej niż np. rzeźnik, sprzedawca, mechanik)
Miłego dnia, memento mori.
--
Z pozdrowieniami Adam Figarski
Papużki Nierozłączki
www.republika.pl/adam_figarski
n...@p...onet.pl
|