Bea <b...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> > Znalazłam i ubawiłam się. Ale najgorsze, że coś w tym jest dziwnie
> > znajomego. :)))
>
> [ciach]
>
> wygodne jest dla mężczyzn aby kobiety tak myślały.
> U mnie w domu takich problemów nie ma , ani mąż
> ani dzieci nie mają kłopotu z znalezieniu herbaty a potrafią coś do niej
podać.

U mnie jest jeszcze smieszniej - maz przed studiami ukonczyl technikum
hotelarskie i jedna z jego specjalnosci jest "kucharz". :)) Umie gotowac
naprawde swietnie, co prawda wymawia sie czasem, mowiac, ze juz wszystko
zapomnial (teraz ma kompletnie inny zawod), ale moim zdaniem, pamieta wiecej
niz ja kiedykolwiek umialam ;)
Wiekszosc moich kulinarnych umiejetnosci nabylam od niego :))
Ale herbate to chyba ja robie lepsza :)

Dunia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/