Data: 2005-08-01 16:40:52
Temat: Re: Factory w Ursusie [w zasadzie OT]
Od: Małgorzata Krzyżaniak <z...@t...eu.org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia, a było to Mon, 01 Aug 2005 17:06:07 +0200, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <k...@h...pl> i powiedziała:
> bylyscie tam kiedys? jest cos wartego uwagi? warto sie wybrac?
W sensie Factory Outlet, czyli "końcówki serii taniej"?
To ogólnie nie polecam (nie tego konkretnego, ale jako idei) -
rozmiarówka z kosmosu (damskie 36-36!), wzornictwo... no, co kto lubi,
ale ogólnie robi wrażenie naprawdę resztek. Jedyne ładne spodnie, które
na mnie dobrze leżały i były w dobrym rozmiarze, były zleżałe i pękły mi
w poprzek na tyłku pierwszego dnia (dobrze, że nie w pracy, a w domu,
jak się schyliłam, żeby trzodę pogłaskać po powrocie). Jedyne 3 tygodnie
reklamacji i dostałam z powrotem pieniądze, bo "drugich takich nie
mamy".
Jak mówimy o innym Factory, to ja przepraszam ;-)
Zuzanka
[1] Nie że się nabijam, ale jakoś ciężko sobie taką babę wyobrazić, żeby
kupowała portki w pomarańczowe kwiaty.
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
Powinno się wystawić Cię w Sevres jako wzorzec cynizmu ;-) (C) Tib
|