Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Faszyzm nie jest wcale taki zły! Re: Faszyzm nie jest wcale taki zły!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Faszyzm nie jest wcale taki zły!

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!goblin2!goblin1
!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!wsisiz.e
du.pl!.POSTED.ip-156.67.121.27.edial.pl!not-for-mail
From: LeoTar Gnostyk <l...@l...net>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Faszyzm nie jest wcale taki zły!
Date: Tue, 5 Sep 2017 17:09:43 +0200
Organization: Sunrise Services
Message-ID: <oomenr$81f$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
References: <olscoj$ggn$1@node1.news.atman.pl> <olse1c$2dj$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<olui9i$imv$1@node1.news.atman.pl> <oogg5k$3tq$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<oogncd$7iv$1@node2.news.atman.pl> <oohllq$7sh$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
<3...@g...com>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: multipart/mixed; boundary="------------1ED9BA583CC7AD349F4FFBED"
Injection-Date: Tue, 5 Sep 2017 15:09:48 -0000 (UTC)
Injection-Info: portraits.wsisiz.edu.pl;
posting-host="ip-156.67.121.27.edial.pl:156.67.121.27";
logging-data="8239"; mail-complaints-to="a...@w...edu.pl"
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:49.0) Gecko/20100101 Firefox/49.0
SeaMonkey/2.46
In-Reply-To: <3...@g...com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:741422
Ukryj nagłówki

j...@o...pl pisze:
> W dniu niedziela, 3 września 2017 21:37:29 UTC+2 użytkownik LeoTar
> Gnostyk napisał:
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w
>>> wiadomości news:oogg5k$3tq$1@portraits.wsisiz.edu.pl...

>>>> Wolność nie zaczyna się od zarządców lecz od poziomu rodziny.
>>>> Wolność rodzi się w rodzinie a organizacja państwa jest tylko
>>>> obrazem organizacji rodzinnej. Dlatego niczego nie uda się
>>>> narzucić całemu jeżeli co najmniej jedna rodzina nie dojrzeje
>>>> do wolności i nie zacznie tego swojego modelu propagować.
>>>> Państwo może przejąć następnie ten model i rozpowszechnić go
>>>> ale na pierwszym etapie nie może niszczyć tego nowego
>>>> rodzinnego rozwiązania. Każda rodzina powinna mieć możliwość
>>>> eksperymentowania z wolnością, budowania własnej wizji rodziny
>>>> a państwo powinno tę elementarną wolność gwarantować i
>>>> chronić.

>>> No dobrze. Rodzina- oczywiście. Należy dbać i to bardzo o
>>> rodzinę. Chcesz eksperymentować ze swoją żoną i dziećmi? W
>>> granicach prawa- proszę bardzo. Ba! Są rodziny, które uważają się
>>> za udane- a praktykują wielożeństwo. Chcesz tak? Możesz sobie
>>> sprowadzić do domu kilka żon. Jak podasz się za Syryjczyka- w
>>> Niemczech nawet państwo Ci to uzna :-). No ale są granice tej
>>> "wolności" Nie możesz na ten przykład współżyć ze swoją córką -
>>> bez względu na uzasadnienie tego.

>> I w tym miejscu ingerujesz w sposób arogancki w kwestię wychowania
>> dziecka w rodzinie. To, że Ty sobie nie wyobrażasz wychowania
>> seksualnego z inicjacją seksualną dziecka w rodzinie w żaden sposób
>> nie uprawnia Ciebie do tego, byś innym tego zabraniał, nawet jeżeli
>> jest to eksperyment. Bo w tym momencie narzucasz bezprawnie swój
>> sposób widzenia świata innej rodzinie, a do tego prawa nie masz.
>> Ponadto ciągle naginasz moje wyjaśnienia pod swoje wyobrażenia; gdy
>> piszesz o uprawianiu seksu mam wrażenie, że masz na myśli regularne
>> współżycie dziecka z rodzicem podczas gdy ja mówię wyłącznie o
>> inicjacji, czyli JEDNORAZOWYM i NIEPOWTARZALNYM zdarzeniu o
>> charakterze edukacyjnym. Każde pierwsze wydarzenie w życiu
>> człowieka, obojętnie czego ono dotyczy, jest zdarzeniem edukacyjnym
>> kształtującym wzorzec zachowania się tego człowieka w identycznej
>> lub podobnej sytuacji. Ale nie tylko.

> wez ty sie Leo puknij w leb. chcesz, stosuj sobie takie
> niepowtarzalne wychowanie w swojej rodzinie. jak piszesz, kazde takie
> pierwsze zdarzenie jest edukacja ksztaltujaca wzorzec zachowania sie.
> wiec nawet z tego powodu nie nosi ono znamion niepowtarzalnosci.

Nie graj słowami jacku. Pierwsze oznacza to, że nigdy wcześniej dany
osobnik jeszcze takiego doświadczenia nie przeżył. A więc jest to
doświadczenie inicjujące jego wiedzę w danej materii. Każde następne
jest już tylko powielaniem pierwszego i jeżeli pierwsze nie odbyło się w
sterylnych, godnych zaufania i bezpiecznych warunkach to niepewność tego
pierwszego razu będzie wyciskać swoje piętno na następnych
doświadczeniach tego samego rodzaju. Będą się w tym doświadczeniu
powtarzać wątpliwości, niepewność, brak zaufania i wszystkie inne
negatywne aspekty przeżytego niedoskonałego doświadczenia pierwszego.
Pierwszy raz zdarza się tylko jeden, niepowtarzalny raz. Więc nie gwałć
logiki.


> oki, rozne sa zdziczenia, mozna kochac sie z kotem, koniem, zolwiem
> nawet, ale to, co proponujesz, to przekracza wszelkie nie tylko
> ludzkie granice.

Raczej wymusza wyjście poza granice świata zwierzęcego obarczonego
nieświadomością Boga-S(T)wórcy.


> naprawde nie wiem, ale nawet diably tak porypane byc nie moga.
> demony, te najmniej rozumne, to byc moze.

Zajmij się lepiej demonologią pospolitą, bo - jak widzę - do twarzy Ci z
nią. A sprawy etyki i moralności pozostaw logikom-wizjonerom. Czy
widzisz coś złego w wizji świata bez przemocy? Bo ja pragnę żyć w takim
świecie, bardzo mi się w nim podoba. I za wszelka cenę dążę do tego by
zachęcić innych by do mnie dołączyli. Bo nie wszystkim wystarcza
ucieczka w iluzoryczny świat poezji po to by uciec od świata
przepełnionego gwałtem i przemocą. I - nie zdziw sie - ale jest więcej
ludzi mnie podobnych.


> Leo, nie pytam wprost, czy jestes demonkiem.

Dlaczegóż to miałbym być demonem? Jestem człowiekiem z krwi i kości tyle
tylko, że przełamałem ostatni z zakazów skrzętnie ochranianych przez
matriarchalne społeczeństwo. Bo ten zakaz służy tylko wyzyskowi dzieci i
mężczyzn przez kobiety. Jeżeli potrafisz przejść ze skali mikro na skalę
makro zjawisk społecznych to zauważ, że przestępstwa fizyczne popełniają
prawie wyłącznie mężczyźni podczas gdy przestępstwa psychiczne
popełniają w zdecydowanej większości kobiety, które za to żyją
przeciętnie dłużej od mężczyzn, których psychicznie wykańczają. Kobiety
zajmują się kształtowaniem postaw synów i córek tak by władza pozostała
w ręku kobiet i by mężczyźni nadal pozostawali trutniami do zabicia gdy
skończy się ich użyteczność dla samic-modliszek, gdy mężczyźni wypełnią
już swoją rolę żywicieli dzieci, na których wychowanie wpływ mają
wyłącznie kobiety-modliszki.

Nie, nie mam nic złego przeciwko kobietom chociaż uważam je za
poganiaczy męskich niewolników. Za swoją pozorną uległość w stosunku do
mężczyzn płacą wstrętem do współżycia seksualnego prostytuując się we
własnych rodzinach, z własnymi mężami. Doceniam to, że popędzają
mężczyzn niczym karbowe do wysiłku, którego celem jest znalezienie
rozwiązania zagadki ich wrednego samopoczucia w stadłach małżeńskich.
Ale równocześnie bronią się przed zaakceptowaniem proponowanego
rozwiązania bo podobnie jak nasze elity boją się zrezygnować z władzy,
którą zdobyły handlując własnymi du.... . A z drugiej strony dopóki
będzie istniała władza pod jakąkolwiek postacią dopóty też będzie
istniało niewolnictwo. A któż to chce być niewolnikiem? Znasz li
takiego? Dlatego tez dopóki będzie istniało niewolnictwo, które bierze
swój początek w uzależnieniu (niewolnictwie) seksualnym w rodzinie
dopóty będą istniały różne dążenia, których celem będzie zdobycie
władzy, gdyż władza przynosi ze sobą mężczyznom profity, których z kolei
oczekują kobiety. Bo żyją w przekonaniu, że poczucie bezpieczeństwa jest
związane z posiadaniem dóbr materialnych i poganiają swoich mężczyzn by
ci przynosili coraz większego jelenia na ofiarę im, kobietom.

Pokonać strach przed wyzwoleniem niewolnika to rzecz iście arcytrudna.
Jak przyznać się do tego, że się oszukiwało, mataczyło, manipulowało,
knuło intrygi po to by uzależnić od siebie mężczyznę i podporządkować go
dla realizacji własnych celów? W jaki sposób taki wyzwoleniec-mężczyzna
zareaguje gdy dowie się o wszelkich babskich przekrętach, które rzekomo
miały służyć rodzinie i dzieciom, a tak naprawdę służyły wyłącznie
kobiecie by podbudować jej utracone wskutek ZAKAZu poczucie własnej
wartości. Kobieta buduje własny image na barkach dzieci i mężczyzn ale
kiedyś to sie musi skończyć gdyż inaczej homo sapiens zginie wskutek
przemocy zaczynającej się od pierwszego rodzicielskiego zakazu w
stosunku do dziecka (no bo jak można dziecku zaufać?) a kończącego się
na zakazie seksualnym, zakazie inicjacji seksualnej dziecka wśród jego
rodziców-S(T)wórców, którzy są dla dziecka autorytetami najważniejszymi.
również Tobie polecam jacku przemyśleć wyniki eksperymentu Calhoun'a.

A poza tym przyjacielska rada: zacznij myśleć niezależnie, bez
ograniczeń narzuconych przez matriarchalną kulturę, i zajmij się
osobliwościami czyli sytuacjami mało prawdopodobnymi ale nie
niemożliwymi. Jak na przykład przypadek córek Lota. Mniej zaścianka a
więcej otwartości.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
17.09 j...@o...pl
17.09 LeoTar Gnostyk
20.09 j...@o...pl
20.09 j...@o...pl
20.09 j...@o...pl
20.09 Jakub A. Krzewicki
20.09 j...@o...pl
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6