Data: 2002-11-20 17:49:14
Temat: Re: Fenomen przyciągania
Od: "Bozenna Prochniak" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Komon" <b...@i...pl> napisał w wiadomości news:arg9b5$7q9
> - A co jeśli się jest idealnym aktorem ? Hmmm ... wtedy trudno rozpoznać,
> czy jest to fałszywe czy prawdziwe. Zobacz, np.: taka często spotykana
> dwulicowość.
Tak. Są tacy , często wykorzystują te umiejętności do własnych korzyści.
Oszuści różnej wagi, politycy...
To prawda - zdarzają się fenomeny, które umiejętnie grając na emocjach i
potrzebach tłumu wychodzą przed tłum.(Hitler był mistrzem!).
Ale to naprawdę rzadkie przypadki. Jeśli mamy mówic o przecietnej , o tych
spotykanych na codzień, to najprostszą drogą jest szczerość i pozytywne
nastawienie do świata.
> itp. No i nie raz przychodziły do nas koleżanki. A jak taka przyjdzie to..
> tematy się zmieniają, wszyscy są idealnie mili dla koleżanki itp. itd. ,
> bajerek się kręci .. może
> jakaś imprezka... Panienka odchodzi zadowolona... , a potem są takie
teksty,
> typu .: "ale szmata.." ,"wczoraj mi laske robila ", albo "ale glupia
> naiwniara"...
> Tak naprawdę są obiektem , ofiarą , manipulacji ... przedmiotem do
> wykorzystania.
One szukają czegoś w tych kontaktach. Wy dajecie pozory. One sa zbyt
niedoświadczone, żeby te pozory rozróżniać. Wy jesteście zbyt zdominowani
przez środowisko, zeby się z tego wyłamać. Zamkniete koło. Ale nie w każdym
środowisku. Nie zawsze. Nie z każdą dziewczyną i nie każdy chłopak.
Jeśli dziewczyny mają wrażliwość i świadomość własnej wartości - to do was
nie podejdą.
Jeśli chłopak czuje fałsz takiej sytuacji, to w jakimś momencie zejdzie z
tej ławki.
Ale inny może tam zostanie do końca życia - z piwkiem i kolesiami. Kwestia
potrzeb i wyborów.
Zależy co się od życia chce. Co umie sie dostrzec , co spostrzega się jako
wartość, a co jako brud.
Pozdrawiam
Bożenna
|