Fluor : ile?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16

11. Data: 2014-07-02 18:56:55

Temat: Re: Fluor : ile?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Ile szklanek wody z kranu należy dolać do zupy i innyh potraw (bez
>> herbaty-
>> do herbaty zalecają nisko.zmineralizowaną) na dobę na osobę, by dstarczyć
>> organizmowi odpowiednią ilość fluoru?
>>
>> Pytanie to wynika stąd, że woda gruntowa lub kranowa jest zwykle bogatym
>> źrudłem fuoru, a filtrowana jest go racej pozbawiona.
>>
>> Więc ile: 1/4 szklanki? Całą szklankę?
>
> Pytanie Twoje jest bez sensu ...
Pszeciwnie.

> nie każdy człowiek tak samo przyswaja różne skladniki, więc jednemu
> wystarczy minimalna ilość w produktach, żeby miał nadmiar, a inny może pić
> fluoryzowaną wodę
Prawda. Rużnice dodatkowo wynikają z tego, że pierwiastek ten kumuluje się w
organiźmie.
Jeśli więc ktoś latami nie filtrował wody, wtedy ma nadmiar skomulowanego
fluoru i długo nie będzie odczuwał konsekwencji zbyt małej podaży fluoru w
diecie. Więcej: brak fluoru w diecie będzie dla niego leczniczy.

Jeśli ktoś długo filtrował wodę będzie mu tego pierwiastka brakować, jednak
nie polecam stosowania nawet na krutko wyłącznie kranowej wody, jest zbyt
szkodliwa, ma zbyt wiele zanieczyszczeń, także typu nieusuwalnego pszez
gotowanie: hlor, azotany i azotyny, żelazo i inne.

> Poza tym przeczytaj uważnie artykuł - fluor jest już w tak wielu
> produktach spożywczych i kosmetycznych (prócz wody),
Jest, ale nie zaspokaja zopotszebowania organizmu w ten pierwiastek.
Internet podaje, że codzienna dieta poza wodą dostarcza około " 0,3-0,5 mg,
natomiast toksyczna powyżej 20 mg. Dla dorosłego człowieka nieszkodliwa
dzienna dawka fluoru wynosi około 1 mg, a dawka około 5 mg może powodować
fluorozę. Pierwiastek ten akumuluje się w organizmie człowieka, jeżeli
dzienna dawka przekracza 3 mg." zrudło:
http://motyl.wordpress.com/2008/04/19/moje-zdrowie-f
luor-szkodzi-zdrowiu/#more-222

Wynika z tego, że jednak codzienna dieta bez fluoru w wodzie nie zaspokaja w
pełni zapotszebowania człowieka, a to prowadzi do niebezpiecznej osteoporozy
w starszym wieku i bulu kości w młodszym.

>... patrz na skład produktów spożywczych, ...
NIe ma tam praktycznie nigdy fluoru.

> Fluoru Ci na pewno nie braknie,
Śladowo ostatnio brakowało.

Dodatkowo można policzyć dokładnie fluor wprowadzany do organizmu moim
programem do kturego link jest w stopce. Jednak wynik ktury da program, poza
sumą spożytego fluoru, będzie błędny- program źle odpowie na pytanie czy
dawka fluoru jest dostateczna, czy zbyt wielka, ponieważ wprowadzane tam
dane dotyczące zapotszebowanie na podstwie tablic z pierwszego postu są
prawdopodobnie błędne.
Podano tam zapotszebowanie na fluor zwykle powyżej 3mg, a ta dawka według
cytatu powoduje kumulowanie się fluoru w organizmie, i jest szkodliwa bo
kumulacja fluoru prowadzi do odwapnienia kości, czy usuwania wapnia z
organizmu.

--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy czytający
cyrylicę GdakMini2_01 i program dietetyczny Ananas1_3d
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2014-07-02 19:24:37

Temat: Re: Fluor : ile?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 2 Jul 2014 18:56:55 +0200, Stokrotka napisał(a):

>>> Ile szklanek wody z kranu należy dolać do zupy i innyh potraw (bez
>>> herbaty-
>>> do herbaty zalecają nisko.zmineralizowaną) na dobę na osobę, by dstarczyć
>>> organizmowi odpowiednią ilość fluoru?
>>>
>>> Pytanie to wynika stąd, że woda gruntowa lub kranowa jest zwykle bogatym
>>> źrudłem fuoru, a filtrowana jest go racej pozbawiona.
>>>
>>> Więc ile: 1/4 szklanki? Całą szklankę?
>>
>> Pytanie Twoje jest bez sensu ...
> Pszeciwnie.
>
>> nie każdy człowiek tak samo przyswaja różne skladniki, więc jednemu
>> wystarczy minimalna ilość w produktach, żeby miał nadmiar, a inny może pić
>> fluoryzowaną wodę
> Prawda. Rużnice dodatkowo wynikają z tego, że pierwiastek ten kumuluje się w
> organiźmie.
> Jeśli więc ktoś latami nie filtrował wody, wtedy ma nadmiar skomulowanego
> fluoru i długo nie będzie odczuwał konsekwencji zbyt małej podaży fluoru w
> diecie. Więcej: brak fluoru w diecie będzie dla niego leczniczy.
>
> Jeśli ktoś długo filtrował wodę będzie mu tego pierwiastka brakować, jednak
> nie polecam stosowania nawet na krutko wyłącznie kranowej wody, jest zbyt
> szkodliwa, ma zbyt wiele zanieczyszczeń, także typu nieusuwalnego pszez
> gotowanie: hlor, azotany i azotyny, żelazo i inne.
>
>> Poza tym przeczytaj uważnie artykuł - fluor jest już w tak wielu
>> produktach spożywczych i kosmetycznych (prócz wody),
> Jest, ale nie zaspokaja zopotszebowania organizmu w ten pierwiastek.
> Internet podaje, że codzienna dieta poza wodą dostarcza około " 0,3-0,5 mg,
> natomiast toksyczna powyżej 20 mg. Dla dorosłego człowieka nieszkodliwa
> dzienna dawka fluoru wynosi około 1 mg, a dawka około 5 mg może powodować
> fluorozę. Pierwiastek ten akumuluje się w organizmie człowieka, jeżeli
> dzienna dawka przekracza 3 mg." zrudło:
> http://motyl.wordpress.com/2008/04/19/moje-zdrowie-f
luor-szkodzi-zdrowiu/#more-222
>
> Wynika z tego, że jednak codzienna dieta bez fluoru w wodzie nie zaspokaja w
> pełni zapotszebowania człowieka, a to prowadzi do niebezpiecznej osteoporozy
> w starszym wieku i bulu kości w młodszym.
>
>>... patrz na skład produktów spożywczych, ...
> NIe ma tam praktycznie nigdy fluoru.
>
>> Fluoru Ci na pewno nie braknie,
> Śladowo ostatnio brakowało.
>
> Dodatkowo można policzyć dokładnie fluor wprowadzany do organizmu moim
> programem do kturego link jest w stopce. Jednak wynik ktury da program, poza
> sumą spożytego fluoru, będzie błędny- program źle odpowie na pytanie czy
> dawka fluoru jest dostateczna, czy zbyt wielka, ponieważ wprowadzane tam
> dane dotyczące zapotszebowanie na podstwie tablic z pierwszego postu są
> prawdopodobnie błędne.
> Podano tam zapotszebowanie na fluor zwykle powyżej 3mg, a ta dawka według
> cytatu powoduje kumulowanie się fluoru w organizmie, i jest szkodliwa bo
> kumulacja fluoru prowadzi do odwapnienia kości, czy usuwania wapnia z
> organizmu.

Ajtam-ajtam.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2014-07-06 10:25:22

Temat: Re: Fluor : ile?
Od: Sonn <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-07-02 09:13, Stokrotka pisze:
>>> Więc ile maksymalnie?
>>
>> A jakie to ma znaczenie, skoro nie masz na to wpływu .....
>
> Ależ MAM.
> To samo pytanie: ile maksymalnie? można postawić inaczej:
>
> Ile szklanek wody z kranu należy dolać do zupy i innyh potraw (bez
> herbaty- do herbaty zalecają nisko.zmineralizowaną) na dobę na osobę, by
> dstarczyć organizmowi odpowiednią ilość fluoru?
>
> Pytanie to wynika stąd, że woda gruntowa lub kranowa jest zwykle bogatym
> źrudłem fuoru, a filtrowana jest go racej pozbawiona.
>
> Więc ile: 1/4 szklanki? Całą szklankę?
>
>

W twoim przypadku co najmniej 1 litr na godzinę

--
Sonn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2014-07-06 12:49:32

Temat: Re: Fluor : ile?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 06 Jul 2014 10:25:22 +0200, Sonn napisał(a):

> W dniu 2014-07-02 09:13, Stokrotka pisze:
>>>> Więc ile maksymalnie?
>>>
>>> A jakie to ma znaczenie, skoro nie masz na to wpływu .....
>>
>> Ależ MAM.
>> To samo pytanie: ile maksymalnie? można postawić inaczej:
>>
>> Ile szklanek wody z kranu należy dolać do zupy i innyh potraw (bez
>> herbaty- do herbaty zalecają nisko.zmineralizowaną) na dobę na osobę, by
>> dstarczyć organizmowi odpowiednią ilość fluoru?
>>
>> Pytanie to wynika stąd, że woda gruntowa lub kranowa jest zwykle bogatym
>> źrudłem fuoru, a filtrowana jest go racej pozbawiona.
>>
>> Więc ile: 1/4 szklanki? Całą szklankę?
>>
>>
>
> W twoim przypadku co najmniej 1 litr na godzinę

Tobie przedawkowano - to widać.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2014-07-06 21:02:14

Temat: Re: Fluor : ile?
Od: Sonn <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-07-06 12:49, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 06 Jul 2014 10:25:22 +0200, Sonn napisał(a):
>
>> W dniu 2014-07-02 09:13, Stokrotka pisze:
>>>>> Więc ile maksymalnie?
>>>>
>>>> A jakie to ma znaczenie, skoro nie masz na to wpływu .....
>>>
>>> Ależ MAM.
>>> To samo pytanie: ile maksymalnie? można postawić inaczej:
>>>
>>> Ile szklanek wody z kranu należy dolać do zupy i innyh potraw (bez
>>> herbaty- do herbaty zalecają nisko.zmineralizowaną) na dobę na osobę, by
>>> dstarczyć organizmowi odpowiednią ilość fluoru?
>>>
>>> Pytanie to wynika stąd, że woda gruntowa lub kranowa jest zwykle bogatym
>>> źrudłem fuoru, a filtrowana jest go racej pozbawiona.
>>>
>>> Więc ile: 1/4 szklanki? Całą szklankę?
>>>
>>>
>>
>> W twoim przypadku co najmniej 1 litr na godzinę
>
> Tobie przedawkowano - to widać.
>

Zapoznaj się najpierw z "tfurczościa" tej trollicy, a potem komentuj

--
Sonn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2014-07-06 21:09:24

Temat: Re: Fluor : ile?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 06 Jul 2014 21:02:14 +0200, Sonn napisał(a):

> W dniu 2014-07-06 12:49, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 06 Jul 2014 10:25:22 +0200, Sonn napisał(a):
>>
>>> W dniu 2014-07-02 09:13, Stokrotka pisze:
>>>>>> Więc ile maksymalnie?
>>>>>
>>>>> A jakie to ma znaczenie, skoro nie masz na to wpływu .....
>>>>
>>>> Ależ MAM.
>>>> To samo pytanie: ile maksymalnie? można postawić inaczej:
>>>>
>>>> Ile szklanek wody z kranu należy dolać do zupy i innyh potraw (bez
>>>> herbaty- do herbaty zalecają nisko.zmineralizowaną) na dobę na osobę, by
>>>> dstarczyć organizmowi odpowiednią ilość fluoru?
>>>>
>>>> Pytanie to wynika stąd, że woda gruntowa lub kranowa jest zwykle bogatym
>>>> źrudłem fuoru, a filtrowana jest go racej pozbawiona.
>>>>
>>>> Więc ile: 1/4 szklanki? Całą szklankę?
>>>>
>>>>
>>>
>>> W twoim przypadku co najmniej 1 litr na godzinę
>>
>> Tobie przedawkowano - to widać.
>>
>
> Zapoznaj się najpierw z "tfurczościa" tej trollicy, a potem komentuj

Twoja tfurczość polega tylko i wyłącznie na jej deprecjacji tylko dlategio,
że Ci się "nie podobie bo tak", więc sorry, ale ponieważ merytoryki u
Ciebie zero - bijesz na głowę "trollicę". A jej twórczość znam i nic do
niej nie mam, bo nie obraża tutaj nikogo - w przeciwieństwie do takich
"występowiczów" jak Ty, których jest tutaj cały tłum. Wystarczy napisać coś
co im burzy ogląd świata i od razu się ujawniają ze swoim obciążeniem,
obrażając.
Nie pasi - nie czytaj :->
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau