Data: 2004-07-28 12:02:10
Temat: Re: Fobia przed ciażą....
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 28 Jul 2004 13:22:51 +0200, Gocha wrote:
Jedna uwaga w kwestii formalnej (zarozumiały dupek (TM) mode on) ;)
> Ja nie wiem czego się boi ale sęk w tym że ona też nie wie, to jej organizm
> tak reaguje panicznie na np. spóźnioną miesiączkę, niejako jest to poza jej
> wpływem.
O ile pamiętam, w psychologii odróżnia się strach od lęku. Strach jest
odpowiedzią na zagrożenie (wyimaginowane lub rzeczywiste) i jako taki
mniej lub bardziej racjonalny. Lęk - nie. Innymi słowy o ile strach jest
reakcją prawidłową i poniekąd "fizjologiczną", to lęk może być objawem
jakichś zaburzeń (czy zaburzeniem samym w sobie).
Myślę, że warto o tym wspomnieć w kontekście "nie wie czego się boi".
Oczywiście jeśli się mylę, to proszę mnie sprostować:)
> Według lek. jest zdrową kobietą i może mieć dzieci. Rzeczywiście
> ludzie bywali netaktowni ale prawda jest taka, że ona nawet woli żeby
> mysleli, że nie może mieć dzieci,
To całkiem spójne. Kobieta po prostu nie chce (choć może), a ponieważ
otoczenie żyje umysłowo w średniowieczu (znaczy kobita rodzić ma, a nie
odnosić sukces;) ) - woli, żeby otoczenie sobie myślało, ze nie może.
> Przekonałam
> ją do wizyty u innego psychologa, moze on jej pomoże, sama nic nie robię ani
> nie przekonuję jej na siłę, to zbyt poważna i delikatna sprawa....
Bardzo słusznie.
Pozdrawiam oczywiście:)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
|