Lia napisał(a):
> Dnia 2005-12-16 09:27:53 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
> przyrody grupowicz *Margola* skreślił te oto słowa:
>
>
>
>>>Eeee, tylko się ćwiczę w trawestacjach tekstów autorstwa Sowy ;> Ten
>>>dzisiejszy był szczególnie inspirujący, i przećwiczenie takiej trawestacji
>>>na osobie, która zapewmne przywykła do stylu własnej żony wydało mi się
>>>absolutnie nieszkodliwe :)
>>
>>O, tak. Było nieszkodliwe, a nawet dość żałosnawe.
>
>
> Oooo, właśnie, też uznałam, że żałosnAwe ma się do żałosnego oryginału jak
> kwas siarkAwy do siarkowego. Wystarczająca moc, bo zaserwowanie zamiast
> kwasu siarkawego wody królewskiej mogłoby uniemożliwić wyciągnięcie
> jakichkolwiek wniosków.
>
> Ale doceniam, że postanowiłaś dołączyć się do flejma z jednym postem, mimo
> że poczęstowałaś nas taką oczywistością. Z drugiej strony czego oczekiwac
> po kazaniu z ambony - właśnie oczywistości i nudy ;>
>

Wszystkich już przet tymi świętami popierdoliło :(

E.