Data: 2004-02-01 10:34:11
Temat: Re: Freud/Jung: wyrzucanie smieci?
Od: "Tytus" <t...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Male nieporozumienia. W tekscie opojawia sie kilkakrotbie motyw
wyrzcania
> smieci jako czesc wspomnien z dxiecinstwa. I to za kazdym razem w
kontekscie
> przezyc dosc nieprzyjemnych. Interpretowac nieustannym npaleniem kada
> czynnosc to ja tez umiem, liczylam, ze ktos mi naprawde pomoze :(
>
> Joanna
>
Freuda pomijam.
Wyrzucanie śmieci oznacza zawsze pewnego rodzaju oczyszczenie.
W zależności od kontekstu, może też oznaczać przyłączanie się do jakiejś
grupy społecznej
np. ktoś prosi (albo nakazuje) wyrzucić śmieci (inicjacyjne działania
oczyszczające ale i wspólne działanie dla dobra społeczności).
Takie wspomnienia (bądź sny) ma się często kiedy dochodzi do zetknięcia
różnych autorytetów
(dysonans poznawczy), które zwalczają się nawzajem.
Wyrzucanie śmieci może też oznaczać "wyznanie".
W ujęciu jungowskim wyznanie spełnia funkcję katharsis to oczyszczenie
(alchemiczne purificatio).
Wyrzucanie śmieci bliskie jest w warstwie symmbolicznej karcie tarota Sąd
Ostateczny i nawiązuje do archetypu Zbawienia.
O tym ze wyrzucanie śmieci jest czynnością w pewnym sensie symboliczną,
świadczyc może to, że w tradycyjnych rodzinach mają ją wykonywać mężczyźni
(sprzątanie stajni Augiasza) i kłedzie się na to szczególny nacisk.
czy wyrzucanie śmieci można traktować jako symbol?
1. Symbol jest czymś postrzegalnym, ma postać dostępną zmysłom. Nie istnieje
on wszakże dla siebie, lecz wskazuje poza siebie na coś, czego nie możemy
pojąć bezpośrednio czy w pełni, na coś, co do czasu nie jest nam dostępne
empirycznie.
2. Symbol nie ma znaczenia sam dla siebie, lecz partycypuje w rzeczywistości
tego, na co wskazuje.
3. Symboli nie można samowolnie wymyślać, ponieważ nie mają one nic
wspólnego z żadna konwencją. Mówiąc obrazowo, symbole rodzą się i
umierają.
4. Moc symbolu odsłania wymiary rzeczywistości, które zazwyczaj
przytłaczają i przesłaniają inne wymiary. Ale umysł ludzki nie mógłby pojąć
te nowe wymiary, gdyby symbol jednocześnie nie otwierał nowego wymiaru także
w nim samym. Np. symbole religijne przez swój udział w sacrum pośredniczą,
umożliwiają nam jego doświadczenie. Przeżycia świętych miejsc, czasów czy
obrazów pozwalają ludziom doświadczyć świętości. I ani symbolu, ani
doświadczenia religijnego nie da się w dostatecznym stopniu oddać w sposób
abstrakcyjny. Symbol jest obrazem archetypowym, który zastępuje jakiś aspekt
tego, co symbolizuje. Symbol działa, ponieważ porusza w człowieku
odpowiednie struktury i dynamizmy jego instynkt geometryczny. (Symbol,
dodajmy, porusza człowieka nie tylko myślowo, ale także i przede
wszystkim wyobrażeniowo, uczuciowo i wolitywnie, a często też aktywnie <do
działania>.)
5. Symbol posiada moc dwoistego rodzaju, zarówno konstruktywną i
porządkującą, jak i destruktywną, chaotyzującą. Z reguły mówiąc o symbolu,
mamy na myśli tylko jego stabilizującą, lecząca i zbawczą moc.
Wszakże dopiero oba jego aspekty jasny i ciemny składają się na jego
pełnię.
Biorąc pod uwagę te punkty i rozwój cywilizacji w ciągu ostatnich stu lat
można chyba powiedzieć, że prozaiczna wydawałoby się czynność wyrzucania
śmieci
ma głebokie ukryte znaczenie symboliczne (podobny format miało w
średniowieczu, mycie komuś stóp).
Ponieważ nasza kultura ma ogromne skłonności do deprecjacji tego co wysokie,
i rozdrabniania tego co zwarte, symbol ten jest nieustannie niszczony i
spychany do nieświadomości.
tyt.
|