"Skakanka" <s...@w...pl> wrote:

> Ja na razie mialam krem do ciala wisniowo - waniliowy (jest
> swietny), i zele pod prysznic - karmelowy i czekoladowy. Zele bez
> zadnych rewelacji, ale calkiem OK no i te zapachy.

Qrcze, nawąchałam się tego w drogerii i wyszłam nie kupiwszy żadnego z
powyższych, bo zaczęłam się czuć jak w cukiernii. Rany... jakie to
wszystko słodkie. Zupełnie mi nie pasuje do kosmetyków;))
Aha, miałam chyba cuś do ust, ale to się na pewno nie sprawdziło.

--
pozdrowienia od mips