Data: 2005-02-09 19:01:28
Temat: Re: Funkie i roze
Od: "Miłka" <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ilość przeszkadza szlachetności.
Nie zgadzam się. Co ma ilość do składu DNA ???
> Jeśli czegoś jest dużo to to jest pospolite.
Nie prawda. Skoro mówimy tu o funkiach na podstawie "hostalibrary" to
jest ich tam rzeczywiście dużo ale to nie oznacza że odmiany tam zawarte są
pospolite. Oj jakbym chciała je tak znajdywać jak by miały by być pospolite
;-)
Dla mnie pospolitość to mniszek ( jest go naprawdę dużo) a 'Abba Dabba
Darling' to rzadkość choć to jak twierdzisz jedna z wielu funkii. Lub jeśli
już koniecznie chcesz o tych funkiach to pospolitą może być H.sieboldiana
'Elegans' którą mam ja i Basia Kulesz i Ty również i wiele zapewne
grupowiczów choć nie przeszkadza jej to być szlachetną.
> Jeśli coś jest pospolite to każdy to może mieć.
Wyobraź sobie że nawet 1/4 tych host nie jesteś w stanie zdobyć nawet
jakbyś się dwoił i troił ... w każdym bądź razie tak mi się wydaje bo jestem
tym szczególnie zainteresowana.
> Jeśli każdy to może mieć to ja przestaję być wyjątkowy.
jw.
Nie każdy ma dojście do takiego funkiowego źródła ;-)
> Ludzie są różni, ludzie uwielbiają być wyjątkowi.
Z tym się zgadzam. Chciałabym być wyjątkowa i mieć 'Elvis On Stage' lub
'Cherry Tart'
> Dlatego nie lubię róż, dlatego mogę przestać lubić funkie.
>
> --
> -Crimson-
Serdecznie Miłka
PS.: I kto tu ma zły dzień ???
|