skryba ogorodowy schrieb:

>
> No to wreszcie sie wyjasnilo skad takie poparcie dla Alika.
> Ale co sie dziwisz, skoro nawet profesor glosuje na szkodnika ogrodowego.
> Mrówa jest ok, ale w lesie a nie w ogródku a zwlaszcza na malej dzialeczce.
>
Dzdzownica i tak nie ma szans. Poplecznicy kota powiedza, ze ma
niemieckiego dziadka, a od strony matki nosili pejsy a te kalifornijskie
kuzynki to masony. Zobaczysz, ze nie wygra. Kociowe berety nie
popuszcza. Mrowa tez w ogrodzie jest ok, ale powiedzmy, w tej czesci
ogrodu, ktora pozostawiona jest prawie sama sobie. Bo tam, gdzie
wystawia cialo do slonca moja Luba, juz nie.

> Pozdrawiam
> Skryba
> Ps. Bedziesz w mojej okolicy - odezwij sie.
>
Moze latem, bo teraz na Wielkanoc pewnie bedziemy w rodzinnym gronie
jaja tlukli.

I.