> >> Czasam pisuje na tejże grupie prawdziwy ekszpert
> >> od oczek, jesli dobrze pamiętam ze stolycy on.
> >> Ma nawet stronę w internecie, na której to przez lat wiele
> >> królował "grzybień biały"- dla wygody zresztą.
> >>
> >
> > Do dziś cieżko mi to rozsądnie wytłumaczyć ;-)
>
> Nie daj się podpuścić "robaczywemu" grzybowi.
> pozdr. Jerzy
>

Witaj Jerzy!

Daleki jestem od tego. Wrzuciłem w google hasło "grzybień+biały" i dostałem 699
wyników, natomiast po wrzuceniu "grzybienie+białe" wyszło mi 532 strony.
Zerknąłem jesacze do mądrych książek i też wychodzi pmniej więcej po połowie np:
Wielka encyklopedia roślin - grzybień biały, natomiast Słownik botaniczny -
grzybienie białe. W związku z tym wstawiłem na stronę obie nazwy niech się
"grzyb" cieszy, choć dowcip w Jego postach "jaki jest, każdy widzi".

Pozdrawiam,
Paweł Woynowski

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl