Strona główna Grupy pl.rec.dom Gasnący palnik

Grupy

Szukaj w grupach

 

Gasnący palnik

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-02-24 18:13:24

Temat: Gasnący palnik
Od: "news.tpi.pl" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
od około roku użytkuję kuchenkę gazowo-elektryczną firmy Gorenie.
Ostatnio zaobserwowałam dość częste gaśnięcie największego palnika.
Gaśnie w różnych odstępach czasowych 1-10 min po zapaleniu.
Kuchenka ma zabezpieczenie odcinające gas może tu jest problem sama nie
wiem.

Proszę o pomoc, może da radę jakoś to naprawić w warunkach domowych.

Serdecznie pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-02-24 18:35:35

Temat: Re: Gasnący palnik
Od: "Big Jack" <a...@b...zz> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości:
news://news-archive.icm.edu.pl/fpscfm$c8k$1@nemesis.
news.tpi.pl
użytkownik *news.tpi.pl* napisał(a):

> od około roku użytkuję kuchenkę gazowo-elektryczną firmy Gorenie.
> Ostatnio zaobserwowałam dość częste gaśnięcie największego palnika.
> Gaśnie w różnych odstępach czasowych 1-10 min po zapaleniu.
> Kuchenka ma zabezpieczenie odcinające gas może tu jest problem sama nie
> wiem.

Jak ma zabezpieczenie, to może to być problem z termoparą. Może gdzieś jakiś
zły styk, albo termopara jest przepalona, zabrudzona, etc?

--
Big Jack
//////
( o o) GG: *660675*
--ooO-( )-Ooo-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-02-24 22:41:23

Temat: Re: Gasnący palnik
Od: "news.tpi.pl" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jak ma zabezpieczenie, to może to być problem z termoparą. Może gdzieś
> jakiś
> zły styk, albo termopara jest przepalona, zabrudzona, etc?
>

No masz ci los:-( a może dam radę jakoś przeczyścić tylko co?
Jak byś mógł napisać coś więcej była bym wdzięczna
Pozostałe palniki ok, jak ma to jakieś znaczenie.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-02-25 23:57:08

Temat: Re: Gasnący palnik
Od: "Jackare" <1...@2...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "news.tpi.pl" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fpss67$j80$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Jak ma zabezpieczenie, to może to być problem z termoparą. Może gdzieś
>> jakiś
>> zły styk, albo termopara jest przepalona, zabrudzona, etc?
>>
>
> No masz ci los:-( a może dam radę jakoś przeczyścić tylko co?
> Jak byś mógł napisać coś więcej była bym wdzięczna
> Pozostałe palniki ok, jak ma to jakieś znaczenie.
>
>
>

Najpierw zasada działania:
Termopara, na skutek podgrzania wytwarza napięcie elektryczne (zwiększa się
różnica potencjałów elektrzycznych pomiędzy dwoma metalami(stopami)
tworzącymi termoparę).
Napięcie to jest doprowadzone do elektrozaworu otwierającego/odcinającego
dopływ gazu do konretnego palnika.
Napięcie zasila cewkę elektromagnesu w elektrozaworze.
Wytworzone w ten sposób pole magnetyczne przyciąga lub odpycha w zależności
od konstrukcji zasuwkę zaworu doprowadzającego gaz.
Właściwe otwarcie zasuwki zaworu następuje mechanicznie - poprzez
dociśnięcie pokrętła palnika. Wtedy właśnie zasuwka jest dociskana do
elektrozaworu, który po zasileniu napięciem z termopary jest w stanie ją
rzyciągać i na skutek tego utrzymuje dopływ gazu do palnika w stanie
otwartym.
Gdy termopara nie jest ogrzewana, napięcie zanika, na skutek tego zanika
polemagnetyczne wokół cewki elektrozaworu, sprężyna elektrozaworu wymusza
powrót zasuwki zaworu do stanu odcięcia dopływu gazu.
Proste, nie ?
Teraz diagnoza:
Dopływ gazu jest odcinany bo nieprawidłowo działa zespół
termopara-elektrozawór
Możliwe przyczyny nieprawidłowego działania:

- końcówka termopary jest ochładzana
Możliwe powody: przeciąg, zbyt mały płomień gazu w palniku (niedrożny,
brudny zawór), niestabilny płomień nie nagrzewający termopary

- coś zwartego z masą kuchenki dotyka końcówki termopary, obwód napięcia
jest zwierany bezpośrednio do masy i elektrozawór wyłącza się
Możliwe "cosie" to np: garnek, płytka palnika, krzyżyk na palniku, coś
mokrego co np zaczyna przewodzić po nagrzaniu się

- elektrozawór nagrzewa się i na skutek nagrzania traci właściwości
magnetyczne - coś przewodzi do elektrozaworu temperaturę w ilości większej
niż dopuszczlna
Tym czymś może być np coś co zalało kuchenkę i tkwi w jej bebechach, przewód
masowy termopary i mamy tu sytuację odwrotną do opisywanej wcześniej -
termopara jest przegrzewana, oddaje temperaturę do zaworu i ten traci
właściwości magnetyczne na skutek wysokiej temperatury - raczej mało
prawdopodobne.

- na skutek wzrostu temperatury rośnie rezystancja przewodów
doprowadzających napięcie/prąd do elektrozaworu, maleje wartość
napięcia/prądu poniżej progu zadziałania elektrozaworu - mało prawdopodobne

- Materiał termopary wypalił się i po dłuższym grzaniu traci ona zdnolność
wytwarzania napięcia potrzebnego do zasilania elektrozaworu.

Tyle prostych przypadków -można przystąpić do sprawdzania.
Powodzenia
--
Jakare




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-02-27 16:40:38

Temat: Re: Gasnący palnik
Od: AW <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jackare pisze:
>
>
> Najpierw zasada działania:
> Termopara, na skutek podgrzania wytwarza napięcie elektryczne (zwiększa
> się różnica potencjałów elektrzycznych pomiędzy dwoma metalami(stopami)
> tworzącymi termoparę).
> Napięcie to jest doprowadzone do elektrozaworu
> otwierającego/odcinającego dopływ gazu do konretnego palnika.
> Napięcie zasila cewkę elektromagnesu w elektrozaworze.
>

W ogólności to masz rację (poza tym, że wklepałeś mnóstwo bezużytecznego
- w tym przypadku - tekstu), z tym, że jak żyję nie słyszałem o tym aby
jakakolwiek termopara mogła zasilić jakikolwiek elektrozawór. Napięcie
wytwarzane przez typowe termopary są rzędu ułamków volta.
Tam musi być jakiś wzmacniacz (i być może to on padł) albo nie jest to
termopara tylko ustrojstwo działające na zasadzie pneumatycznej, tzn.
gaz w ogrzewanej rurce rozszerza się i przełącza odpowiedni zawór. Tak
czy inaczej autorka postu sama sobie raczej nie poradzi - no chyba, że
czyszcząc kuchenkę odgięła termoparę czy co tam siedzi, i teraz czujnik
nie jest w zasięgu płomienia.

--
Pozdrawiam
AW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-02-27 19:04:16

Temat: Re: Gasnący palnik
Od: "Jackare" <1...@2...com> szukaj wiadomości tego autora

z tym, że jak żyję nie słyszałem o tym aby
> jakakolwiek termopara mogła zasilić jakikolwiek elektrozawór. Napięcie
> wytwarzane przez typowe termopary są rzędu ułamków volta.

I ono (0,1 - 0,2 V) wystarcza do wytworzenia pola zdolnego utrzymać
elektrozawór w pozycji "on"

> Tam musi być jakiś wzmacniacz (i być może to on padł) albo nie jest to
> termopara tylko ustrojstwo działające na zasadzie pneumatycznej,

Nie, nie, nie - nie ma wzmacniaczy ani innych pierdół. Końcówka termopary
jest wkręcona bezpośrednio do elektrozaworu. tak jest np w kotle GCO 20-00
termetu. Tak jest też w kuchenkach kazowych.
Cewka elektrozaworu ma uzwojenie z drutu grubości zapałki i wszystko sobie
fajnie spokojnie działa.
Trzpień elektrozaworu jest przybliżany mechanicznie (wciśniecie pokrętła od
gazu) i dalej pole zasilane termoparą już go sobie trzyma.
--
Jackare

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-02-28 19:19:49

Temat: Re: Gasnący palnik
Od: "news.tpi.pl" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Nie, nie, nie - nie ma wzmacniaczy ani innych pierdół. Końcówka termopary
> jest wkręcona bezpośrednio do elektrozaworu. tak jest np w kotle GCO 20-00
> termetu. Tak jest też w kuchenkach kazowych.
> Cewka elektrozaworu ma uzwojenie z drutu grubości zapałki i wszystko sobie
> fajnie spokojnie działa.
> Trzpień elektrozaworu jest przybliżany mechanicznie (wciśniecie pokrętła
> od gazu) i dalej pole zasilane termoparą już go sobie trzyma.
> --
> Jackare
>




Naprawiłam :) dziękuję serdecznie wszystkim za pomoc.
Problem tkwił w zabezpieczeniu odcinającym gas ów pręcik dotykał palnika.
Jakimś cudem był delikatnie przekrzywiony, naprostowanie naprawiło problem
Mam za sobą obiad, kolacja i wszystko dobrze jak na razie ani razu
samoczynnie nie zgasł :)

Jeszcze raz dziękuję
Pozdrawiam



------
Zanim kupisz...
http://bezwypadkowe.net/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-02-29 09:26:07

Temat: Re: Gasnący palnik
Od: "Jackare" <1...@2...com> szukaj wiadomości tego autora

>
> Naprawiłam :) dziękuję serdecznie wszystkim za pomoc.
> Problem tkwił w zabezpieczeniu odcinającym gas ów pręcik dotykał palnika.
> Jakimś cudem był delikatnie przekrzywiony, naprostowanie naprawiło problem
> Mam za sobą obiad, kolacja i wszystko dobrze jak na razie ani razu
> samoczynnie nie zgasł :)
>
No widzisz - musiałaś mu przez przypadek przydzwonić garnkiem, zgięłaś i
zwarłaś do masy :)
--
Jackare

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Płytki łazienkowe w przedpokoju
elektronarzędzia do wykonczenia mieszkania
Kocioł CO
pralka?
mocowanie linek stalowych

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury

zobacz wszyskie »