Strona główna Grupy pl.rec.dom Gaśnie piecyk gazowy.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Gaśnie piecyk gazowy.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-10-17 20:20:49

Temat: Gaśnie piecyk gazowy.
Od: Marcin Malinowski <m...@i...inval.id> szukaj wiadomości tego autora

Witam.

Mam problem z gasnącym piecykiem gazowym w łazience.

Piecyk to model termet 0089. Gdy się odkręci ciepłą wodę, to wszystko
jest ok, gaz się zapali i płonie, ale przy dłużej odkręconej wodzie
(np. przy kąpieli albo myciu naczyń) w pewnej chwili słychać pstryk i
gaz gaśnie razem ze świeczką, a z kranu zaczyna lecieć lód. Nic
przyjemnego gdy się człowiek kąpie :-)

Problem jest identyczny z tym, który znalazłem na forum elektrody,
nawet model piecyka jest ten sam:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic402392.html

Ciekawe jest to, że piecyk gaśnie tylko gdy jest zimno. Do mieszkania
wprowadziłem się w lutym, wynajmuję je tylko tymczasowo. Problem
zniknął gdy tylko trochę się ociepliło. Przez całe lato piecyk nie gasł
w ogóle, ani razu. Przyszła jesień, zrobiło się zimno i wszystko
zaczęło się od nowa.

Na forum elektrody ktoś napisał, że to może być problem z uszkodzonym
czujnikiem przegrzewu albo z odprowadzaniem spalin. Nie wydaje mi się,
żeby to miało coś wspólnego z przegrzewaniem się, bo wtedy przez cały
rok byłyby problemy. A co do odprowadzania spalin, to czy jest jakiś
sposób na sprawdzenie tego?

Z góry dzięki za wszelką pomoc.

--
Pzdr,
Malin

http://malin.net.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-10-17 22:54:30

Temat: Re: Gaśnie piecyk gazowy.
Od: "Mustafa" <M...@b...xx> szukaj wiadomości tego autora

> A co do odprowadzania spalin, to czy jest jakiś
> sposób na sprawdzenie tego?

Zdejmij rurę spalinową i sprawdź czy w otworze w ścianie jest cug.
Możesz to zrobić przykładając wilgotną rękę, albo jakiś lekko chodzący
wiatraczek.
Jeśli cugu nie ma lub nie jesteś w stanie tego stwierdzić to zaproś
kominiarza, on ma odpowiedni sprzęt do sprawdzenia i ewentualnego
wyczyszczenia komina.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-10-18 04:53:09

Temat: Re: Gaśnie piecyk gazowy.
Od: adams99 <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marcin Malinowski napisał(a):
> Witam.
>
> Mam problem z gasnącym piecykiem gazowym w łazience.
>
> Piecyk to model termet 0089. Gdy się odkręci ciepłą wodę, to wszystko
> jest ok, gaz się zapali i płonie, ale przy dłużej odkręconej wodzie
> (np. przy kąpieli albo myciu naczyń) w pewnej chwili słychać pstryk i
> gaz gaśnie razem ze świeczką, a z kranu zaczyna lecieć lód. Nic
ciach..

U mnie podobny objaw byl przy uszkodzeniu czujnika "kominowego" czyli
tego ktory kontroluje czy spaliny sa odprowadzane w komin. Ustrojstwo
przepalilo sie i konieczna byla wymiana.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-10-18 08:12:22

Temat: Re: Gaśnie piecyk gazowy.
Od: "Miroo" <m...@R...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin Malinowski" <m...@i...inval.id> napisał w wiadomości
news:Xns985FE35392A1Cmallin@127.0.0.1...
> Mam problem z gasnącym piecykiem gazowym w łazience.
>
> Piecyk to model termet 0089. Gdy się odkręci ciepłą wodę, to wszystko
> jest ok, gaz się zapali i płonie, ale przy dłużej odkręconej wodzie
> (np. przy kąpieli albo myciu naczyń) w pewnej chwili słychać pstryk i
> gaz gaśnie razem ze świeczką, a z kranu zaczyna lecieć lód. Nic
> przyjemnego gdy się człowiek kąpie :-)

Miałem podobnie. U mnie problemem było krzywe powieszenie piecyka.
Ponieważ na pewnej wysokości kończyły się płytki (klejone na
cement - 2 cm!) i ściana była trochę "dalej" to fachowcy bardziej
przyciągnęli piecyk do ściany u góry, co powodowało, że więcej spalin
trafiało do czujnika.
Po remoncie (i wyrównaniu piecyka) się poprawiło, ale i tak
nie było za dobrze, chociaż cug był u nas jak złoto (może za mocny?).
Ten model piecyka uznaję za wyjątkowo nieudany.
Nie zauważyłem aby w/w problem pojawiał się tylko w zimie.
U ciebie podejrzewam brak ciągu (jak podpowiada Mustafa). W zimie
często ciąg jest znacznie gorszy niż w lecie, a czasami nawet ujemny
(cofa spaliny). O ile wiem w kilku blokach na moim osiedlu
przebudowywano z tego powodu kominy.

Z piecyków polecałbym raczej Junkersy. Co prawda egzemplarz, który
nam fachowcy zamontowali okazał się uszkodzony (mordowali się z nim
cały dzień wymieniając po kolei kilka części - a po każdą musieli
jeździć :) ), ale od tamtej pory działa bez zarzutu od kilku lat,
mimo mocno kamieniejącej wody (permanentny żwirek w prysznicu).

Pozdrawiam
Miroo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-10-18 12:02:35

Temat: Re: Gaśnie piecyk gazowy.
Od: "Krzysiek" <k...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

u mnie pojawił się proble po zamontowaniu okien PCV
okna były na tyle szczelne, że zanikł ciąg w kominie
(brak dopływu świerzego powietrza)
w czasie kąpieli rozszczelniam okno i jest ok.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-10-18 17:09:54

Temat: Re: Gaśnie piecyk gazowy.
Od: Marcin Malinowski <m...@i...inval.id> szukaj wiadomości tego autora

w <news:eh4bvh$9d6$1@inews.gazeta.pl>
adams99 napisał(a):

>> Piecyk to model termet 0089. Gdy się odkręci ciepłą wodę, to
>> wszystko jest ok, gaz się zapali i płonie, ale przy dłużej
>> odkręconej wodzie (np. przy kąpieli albo myciu naczyń) w pewnej
>> chwili słychać pstryk i gaz gaśnie razem ze świeczką, a z kranu
>> zaczyna lecieć lód. Nic ciach..
>
> U mnie podobny objaw byl przy uszkodzeniu czujnika "kominowego"
> czyli tego ktory kontroluje czy spaliny sa odprowadzane w komin.
> Ustrojstwo przepalilo sie i konieczna byla wymiana.

To jest gdzieś na wierzchu, mogę to sam sprawdzić nie wybebeszając
piecyka? Wolę nie mieszać tam za bardzo, z gazem nie ma zabawy.

--
Pzdr,
Malin

http://malin.net.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-10-18 17:14:09

Temat: Re: Gaśnie piecyk gazowy.
Od: Marcin Malinowski <m...@i...inval.id> szukaj wiadomości tego autora

w <news:eh4nli$kd4$3@atlantis.news.tpi.pl>
Miroo napisał(a):

> Miałem podobnie. U mnie problemem było krzywe powieszenie piecyka.
> Ponieważ na pewnej wysokości kończyły się płytki (klejone na
> cement - 2 cm!) i ściana była trochę "dalej" to fachowcy bardziej
> przyciągnęli piecyk do ściany u góry, co powodowało, że więcej
> spalin trafiało do czujnika.

Sprawdziłem tak na oko, poziomicy nie miałem pod ręką. U mnie jest
odwrotnie, u góry jest większa szczelina między ścianą a piecykiem niż
na dole. To też może powodować gaśnięcie piecyka?

> Po remoncie (i wyrównaniu piecyka) się poprawiło, ale i tak
> nie było za dobrze, chociaż cug był u nas jak złoto (może za
> mocny?). Ten model piecyka uznaję za wyjątkowo nieudany.
> Nie zauważyłem aby w/w problem pojawiał się tylko w zimie.
> U ciebie podejrzewam brak ciągu (jak podpowiada Mustafa). W zimie
> często ciąg jest znacznie gorszy niż w lecie, a czasami nawet
> ujemny (cofa spaliny). O ile wiem w kilku blokach na moim osiedlu
> przebudowywano z tego powodu kominy.

Sprawdzę, dzięki.

> Z piecyków polecałbym raczej Junkersy. Co prawda egzemplarz, który
> nam fachowcy zamontowali okazał się uszkodzony (mordowali się z
> nim cały dzień wymieniając po kolei kilka części - a po każdą
> musieli jeździć :) ), ale od tamtej pory działa bez zarzutu od
> kilku lat, mimo mocno kamieniejącej wody (permanentny żwirek w
> prysznicu).

Ja raczej nie zamierzam tam w nic większego inwestować, jak już
mówiłem, to nie moje mieszkanie, odnajmuję je tylko tymczasowo. Ale
mimo wszystko dzięki :-)

--
Pzdr,
Malin

http://malin.net.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-10-18 19:09:05

Temat: Re: Gaśnie piecyk gazowy.
Od: adams99 <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marcin Malinowski napisał(a):
> w <news:eh4bvh$9d6$1@inews.gazeta.pl>
> adams99 napisał(a):
>
>>> Piecyk to model termet 0089. Gdy się odkręci ciepłą wodę, to
>>> wszystko jest ok, gaz się zapali i płonie, ale przy dłużej
>>> odkręconej wodzie (np. przy kąpieli albo myciu naczyń) w pewnej
>>> chwili słychać pstryk i gaz gaśnie razem ze świeczką, a z kranu
>>> zaczyna lecieć lód. Nic ciach..
>> U mnie podobny objaw byl przy uszkodzeniu czujnika "kominowego"
>> czyli tego ktory kontroluje czy spaliny sa odprowadzane w komin.
>> Ustrojstwo przepalilo sie i konieczna byla wymiana.
>
> To jest gdzieś na wierzchu, mogę to sam sprawdzić nie wybebeszając
> piecyka? Wolę nie mieszać tam za bardzo, z gazem nie ma zabawy.
>
To jest wewnatrz.Gosc sprawdzal przeplyw pradu itp.Po wyciagnieciu bylo
widac wyrazne przepalenie. Mam Vailanta i zaplacilem okolo 120zl za
wymiane na nowy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-10-18 20:39:20

Temat: Re: Gaśnie piecyk gazowy.
Od: "Wojtas233" <w...@u...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ciekawe jest to, że piecyk gaśnie tylko gdy jest zimno. Do mieszkania
> wprowadziłem się w lutym, wynajmuję je tylko tymczasowo. Problem
> zniknął gdy tylko trochę się ociepliło. Przez całe lato piecyk nie gasł
> w ogóle, ani razu. Przyszła jesień, zrobiło się zimno i wszystko
> zaczęło się od nowa.
>
Hmm a jak jest zimno to nie pozamykałes przypadkiem okien? Bo tu mi wyglada
na brak powietrza a przez to ciągu w kominie i zadzialanie czujnika zaniku
ciagu. Działa on na zasadzie teromostatu jesli jest za gorąco w pobliżu
wylotu do komina to rozłącza obwód termopary.

--
Pozdr.
Wojtek Olszewski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-10-19 07:50:51

Temat: Re: Gaśnie piecyk gazowy.
Od: "Miroo" <m...@R...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin Malinowski" <m...@i...inval.id> napisał w wiadomości
news:Xns9860C2F554353mallin@127.0.0.1...
>w <news:eh4bvh$9d6$1@inews.gazeta.pl>
>> U mnie podobny objaw byl przy uszkodzeniu czujnika "kominowego"
>> czyli tego ktory kontroluje czy spaliny sa odprowadzane w komin.
>> Ustrojstwo przepalilo sie i konieczna byla wymiana.
>
> To jest gdzieś na wierzchu, mogę to sam sprawdzić nie wybebeszając
> piecyka? Wolę nie mieszać tam za bardzo, z gazem nie ma zabawy.


Jak zdejmiesz przednią część obudowy (tą dużą blachę) to zobaczysz
czujnik u góry po prawej stronie. Wygląda to jak spory metalowy
element elektroniczny (no bo nim pewnie jest :) )
Tak przynajmniej zapamiętałem.

Ale jest jeszcze jeden czujnik.
U nas naprawianie tego termeta przez wiele lat (przez
fachowców) polegało na przyginaniu czujnika świeczki (drucik
obok świeczki, ten z którego _nie_ skacze iskra) lub rozginaniu
szczeliny świeczki w celu zwiększenia płomienia lecącego w
kierunku tego czujnika.
Po jakimś czasie świeczka była tak duża, że zużywała chyba połowe
całego gazu :( a i tak gasło.
Fachowcy uznali, że cug jest tak duży po rozgrzaniu piecyka, że
zdmuchuje świeczkę tak, że płomień świeczki nie obejmuje czujnika.
Czujnik ten powoduje odcięcie gazu w przypadku zgaśnięcia świeczki.

--
Pozdrawiam
Miroo (http://miroo.ovh.org)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

młynek
Pęknięcie na ścianie.
sprzęt agd
CO - vitogas 100 i termostat F
Ogrzewanie - Jak uruchomić - GAZ

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »