Data: 2011-04-21 12:46:18
Temat: Re: Gaszenie pami?ci.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 21 Apr 2011 12:06:14 +0200, Ghost napisał(a):
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:ioova6$mqk$1@news.onet.pl...
>>W dniu 2011-04-21 11:49, Ghost pisze:
>>>
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:ioou8m$j9s$1@news.onet.pl...
>>>> W dniu 2011-04-21 00:25, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 20 Apr 2011 22:21:29 +0200, medea napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2011-04-20 21:51, Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Wed, 20 Apr 2011 11:58:39 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Coraz więcej jest ludzi bardziej
>>>>>>>> zadowolonych z życia i z siebie, nawet po ich wyglądzie to można
>>>>>>>> poznać.
>>>>>>> Tak, wygląd jest najważniejszy :->
>>>>>> Czy ja gdzieś mówię, że najważniejszy?
>>>>>> A to, że nasze samopoczucie wpływa na nasz wygląd to truizm w sumie
>>>>>> jest. Niejednokrotnie zresztą przez Ciebie tu podawany.
>>>>>>
>>>>>>> No i właśnie też już mamy u siebie tę... hamerykę.
>>>>>>> :-(
>>>>>> A ja wolę patrzeć na zadowolone gęby.
>>>>>>
>>>>> A ja na zadowolonych ludzi - zadowolone gęby o niczym nie świadczą.
>>>>
>>>> Świadczą. Na twarzy w dużym stopniu odbija się nasze nastawienie do
>>>> życia.
>>>> Poza tym - często wystarczy uświadomić sobie, że ma się powody do
>>>> zadowolenia - czyż nie takie jest Twoje przesłanie?
>>>> A uśmiech i zadowolenie na twarzy, nawet jeśli nie płyną wprost z
>>>> pełnego samozadowolenia i szczęścia, to w jakimś stopniu powodują
>>>> korzystniejsze sytuacje w codziennym życiu, tym samym lepsze
>>>> samopoczucie. To działa jak sprzężenie zwrotne, dobrze o tym wiesz.
>>>
>>> Nawet nie trzeba korzystniejszych sytuacji - nsatwienie samo sie napedza,
>>> myslac pozytywnie, myslimy coraz bardziej pozytywnie i podobnie z
>>> negatywnie. Obie tendencje sa w duzej mierze niezalezne od czynnikow
>>> obiektywnych, zadowolenie wszak jest subiektywne. I dalej, wiecznie
>>> niezadowoleni rozsiewaja to niezadowolenie na bliskich, znajomych itp.
>>> Akurat w tym miejscu widac jak bardzo iksela jest niewiarygodna. Albowiem
>>> ciagle pisze jakie to ma wspaniale zycie, ale gdy dochodzi do kwestii,
>>> gdzie nie wypowiada sie wprost o nim, widac spore niezadowolenie. Innymi
>>> slowy ewidentnie mamy do czynienia z gra.
>>
>> Poza tym niestety - to co mnie bardziej niepokoi - z jednej strony promuje
>> niby swoje samozadowolenie, ale wewnętrznie nie daje pozwolenia na nie
>> innym (no bo jeśli inni są, to z pewnością jest to sztuczne i takie
>> hamerykańskie).
>
> Ale wszystko pasuje. Skoro sama gra, widzi u innych gre. To, ze gra jest
> ewidentne, bo jej gra jest ograniczona do bardzo waskiego aspektu
> wypowiedzi, i widac, ze traktuje go bardzo uwaznie, jest wyczulona.
No i wszytsko gra: jak wy bardzo mi zazdrościcie tej mojej gry 333-)
|