Data: 2011-04-29 09:01:09
Temat: Re: Gaszenie pami?ci.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ipduef$aaa$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:ipdtob$qn9$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
>> news:ipdrjg$ima$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Piszemy o czymś zupełnie innym. Metoda Silvy nie polega na tym, żeby się
>>> położyć z podręcznikiem pod poduszką- a tak mi wynika z Twojego postu.
>>> Napisałaś jednak ciekawą rzecz- czego przecież uczy Silva: języki
>>> sprawiają jej przyjemność. Bogactwo sprawia TOBIE przyjemność. Metoda
>>> Silvy przede wszystkim ma za zadanie wywołanie w człowieku MOTYWACJI. To
>>> w wielkim skrócie. Mnie wiele negatywnych, fałszywych pojęć na temat
>>> pieniądza utrudnia bycie bogatym. Tyle, że się uczę:-)
>>>
>>> --
>>>
>>> Chiron
>>>
>>> Prawda, Prostota, Miłość.
>>
>> W odniesieniu do nauki języków piszę o metodzie Silvy stosowanej przez
>> szkoły językowe - żenada (co doskonale wpisuje się w poprzednie posty o
>> pauperyzacji metody /idei w zderzeniu z ... "dostosowaniem jej" do
>> potrzeb rynku. Tu przykład: joga oferowana w klubach fitness. Niby te
>> same ruchy, ale zupełnie inne podejście do ciała.).
>>
>> A co do stosunku do pieniędzy - to jest właśnie to co mnie zainteresowało
>> (i nie tylko w odniesieniu do pieniędzy). Zdrowy stosunek do różnych
>> elementów naszego życia (bez wspomnianych przez Ciebie "negatywnych,
>> fałszywych pojęć"), który bardzo, ale to bardzo ułatwił by życie każdemu
>> z nas, w wielu aspektach.
>> Ale dobrze rozumiem o czym tu piszesz.
>> W sumie ciekawe zjawisko, co?
>>
>
> Kolejna sprawa- wynika z naszego nastawienia (jeszcze IMO ciekawsze):
> przyciąganie pewnych zdarzeń. Żeby pozostać w temacie: zauważyłaś, jak
> biedak, który jest często człowiekiem uczciwym- nagle, kiedy stanie przed
> problemem zapłacenia jakiejś kwoty- która jest dla niego duża (np mandat)-
> nagle dostanie np premię ekstra w firmie- akurat na ten mandat? Ja to
> często obserwuję- i o tym też uczy Silva
> --
> Prawda, Prostota, Miłość
>
> Chiron
Tylko czemu biedak Chironie?
Bo, zapewniam Cię, że niezależnie od poziomu kasy, nie znam człowieka (może
poza swoim wujkiem), który by twierdził, że mu wystarcza (ale on lubi lekko
się chwalić).
Zresztą, jak wpadł na pomysł wykupienia sobie na stałe loży na stadionie
Legii, to też go nie było stać. Albo inaczej, stwierdził, że upadli na
głowę.
MK
BTW. Mój stosunek do naszych lokalnych różnic w poziomie zarobków zmienił
się bardzo w czasie jakiegoś rejsu, kiedy w porcie pojawił się tak wypasiony
jacht (nie wiem, czy nie rodziny królewskiej WB), że to czy ktoś zarabia 2
tys miesięcznie, czy 200 tys.... okazało się naprawdę niewielką różnicą.
Wszystko to tylko kwestia skali Chironie.
I jeśli osoby o mniejszych dochodach mają małe problemy finansowe, to osoby
o większych .... duże :-))))
|