Data: 2013-05-23 09:47:40
Temat: Re: Gdzie był wówczas Bóg?
Od: Trybun <Y...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-05-22 12:40, Chiron pisze:
> Nie weksluj. Nie ma "obiektywnej historii". Możemy starać się
> obiektywnie podawać fakty- to wszystko. Obiektywnym faktem jest, że
> Konrad Mazowiecki zaprosił tu Szpitalników do obrony przed napadami ze
> strony Prusów, zapłacił im z góry- a oni pobili Prusów, a zapłatę
> sobie wzięli dużo większą- zakończył ją na kilkaset lat Grunwald. To
> fakty. Teraz- jak te fakty interpretuje polski a jak niemiecki
> historyk? Jeden może pisać o zakłamanych mordercach mordujących,
> palących i gwałcących- z krzyżem na płaszczu, a drugi będzie mówił o
> warcholskim państwie polskim, w którym jego ziomale mieli misję
> cywilizacyjną.
>>> Polska była legalnym państwem. PRL- de facto- sowieckim dominium.
>>> Bez żadnej przesady. Ci ludzie walczyli więc o wolność. A ci po
>>> drugiej stronie- to kolaboranci okupantów.
>>> Chyba że opisujesz to z poziomu takiego sowieciarza.
>>> --
>>>
>>> Chiron
>>
>> Nic nie weksluję. Fakty są takie że w tych potyczkach komuchów ginęło
>> więcej niż ich przeciwników, a więc po co i do kogo ta mowa o
>> jednostronnym mordowaniu?
>> Legalne państwo skończyło się z chwilą ucieczki rządu, który w
>> momencie zagrożenia zamiast stanąć na czele narodu wolał uciec za
>> granicę, myląc tylko o własnej skórze. Nie ma w tym jakichś animozji
>> do nikogo, to tylko opisanie tego co miało miejsce. W PRL prawie
>> każdy miał szansę na uczciwe życie, a to że niektórzy nie chcieli z
>> tego korzystać to już ich osobista sprawa, zamiast budować oni woleli
>> burzyć.
>
> Nie odniosłeś się wcale do mojego argumentu: po to podałęm przykład
> krzyżaków. Zrobiłeś unik?
> Kolejna sprawa- kolejny argument: PRL była tylko dominium- ci ludzie
> walczyli o wolną Polską. Zaprzeczysz?
> I nie- zdecydowanie NIE. W PRL nie dało się wcale żyć normalnie,
> uczciwie. Mogę Ci podać tysiące przykładów. Sama na ten przykład
> konieczność należenia do PZPR (satelitów), ŻEBY MÓC KORZYSTAĆ Z
> JAKICHŚ DÓBR jest tego dowodem.
> --
>
> Chiron
Za sprawą Krzyżaków nic dobrego nie wynikło dla Polski i Polaków. Za
sprawą sowieta przez 50 lat mieliśmy szczęście żyć w pokoju. Nie wspomnę
już o tym ogromnym skoku cywilizacyjnym, który się odbył dzięki temu że
tak się sprawy potoczyły. I raczej nie powołuj się na zachodnią Europę,
do której w swoim proteście przeciw temu co napisałem będziesz chciał
równać. Sytuacja w Polsce przedwojennej była taka jak ją opisuje w
swoich pamiętnikach obywatel kraju który przegrał I WŚ von Stauffenberg
(egzekutor ostatniego zamachu na Hitlera). Otóż ten Stauffenberg w
listach do żony pisze o niewyobrażalnej wręcz nędzy jaką napotkał na
terenach Polski podczas kampanii wrześniowej. Pisze że nigdy by
wcześniej nie uwierzył że coś takiego może istnieć w kraju który leży w
centrum Europy... Myślisz że decydenci w osobach dziedzica i księdza
byliby po wojnie zainteresowani zmniejszaniem swojego zakresu posiadania?
Na tym miała polegać polityka w tej "wolnej" Polsce o którą walczyli
ci którzy nie złożyli broni w 45 roku, na na roli pana i władcy dla
fabrykanta, dziedzica i księdza nad niepiśmienną tłuszczą?
Naprawdę nie wiem co masz na myśli, że nie każdy mógł żyć uczciwie, tzn
- pracować w zawodzie który mu odpowiadał, mieć zapewniony dach nad
głową, i co włożyć do garnka?. Ja osobiście nie spotkałem takiego
człowieka. I nie wiem Co dla Ciebie znaczy określenie "dobra" .?
|