Data: 2004-01-02 11:15:21
Temat: Re: Gdzie granica
Od: "uciecha" <u...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Przypuszczam, że masz problem w określeniu rodzaju związki jaki Cię łączy
z
> kobietą, czy też jaki chciałbyś żeby łączył.
> Pamiętaj, że prawdziwa przyjaźń to nie ta gdzie nie ma miłości i seksu
lecz ta
> gdzie są szczere intencje - też nie myśl czasem, że ta gdzie ludzie są
absolutnie
> i zawsze szczerzy i wszystko sobie mówią.
> Powiem tak
> - jeżeli wystarcza Ci forma okazjonalnych, nawet jeśli są częste,
kontaktów z
> kobietą, którą uważasz za swoją przyjaciółkę.
> - jeżeli respektujesz jej prawo do poszukiwania przez nią partnera na
bycie Z NIM
> przez resztę lub część jej życia, podczas gdy Ty byłbyś OBOK jako
przyjaciel
>
> to jest to przyjaźń.
>
> Jeżeli zaś chciałbyś być dla niej tym jednym jedynym to raczej
przekroczyłeś
> granice przyjaźni.
>
> pozdrawiam
> Arek
Witam:)
Ja mam taki sam kłopot -nie bardzo potrafie okreslic granice przyjaźni,
zrsztą bycie razem na zawsze odpada, ale...jeśli wydaje mi się, że
przekroczyłam granice przyjaźni (o których piszesz) to czy...dalsza przyjaźń
mam sens? Czy mozna przyjaźnić sie nadal i wiedzieć, że dla tego własnie
człowieka gotowa byłabym na ...wiele?...
Jak to rozpatrywać?...no jak?...
Pozdrawiam -lucyna
|