« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-11-19 10:16:20
Temat: Re: Gdzie na narty z dziećmi ?
Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@w...kurier.szczecin.pl> napisał
| > Spróbuj Słowację, chociaż ja z sentymentu poleciłabym Austrię ( ale
drogo
| > jak piorun )
| >
| Śmiem się sprzeciwić. Z rachunków wypada, że nie wyjdzie nam znacząco
| drożej niż Czechy. Jakieś 10-20 proc.
|
Nie wiem kiedy liczyłeś ale właśnie mi się rodzina wybiera do Austrii i
niestety ale ceny znacząco podskoczyły. Niemniej jednak jakbym miała
planować to i tak bardziej by się opłaciło bo ... na pewno będzie śnieg :)
| > a jeśli taniej to Włochy - Livigno.
| >
| Ale dalej. Przy jeździe z dziećmi to istotne kryterium.
|
ale jak fajnie :)
Z drugiej strony - czasami zastanawiam się czy nie bardziej się opłaca nawet
przemęczyć te 12 h jazdy samochodem i cieszyć się białym szaleństwem niż tak
jak ja ( z pomorza ) jadę 8-9 h do Szczyrku gdzie niejednokrotnie siedzę
tydzień czasu i modlę się o gram śniegu ( jak to było 2 lata z rzędu w
czasie ferii ) żeby chociaż dziecko mogło sanki wyciągnąć ( bo ona nie
nartowa )
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-11-19 10:20:24
Temat: Re: Gdzie na narty z dziećmi ?"złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał
> | > a jeśli taniej to Włochy - Livigno.
> | Ale dalej. Przy jeździe z dziećmi to istotne kryterium.
> ale jak fajnie :)
> Z drugiej strony - czasami zastanawiam się czy nie bardziej się opłaca
> nawet
> przemęczyć te 12 h jazdy samochodem [...]
12 h z Kwidzyna do Włoch? Chyba rakietą ;-)
Pozdrawiam
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-11-19 10:29:48
Temat: Re: Gdzie na narty z dziećmi ?
Użytkownik "Nixe" <n...@o...eu> napisał
złośliwa :
| > Z drugiej strony - czasami zastanawiam się czy nie bardziej się opłaca
| > nawet
| > przemęczyć te 12 h jazdy samochodem [...]
|
| 12 h z Kwidzyna do Włoch? Chyba rakietą ;-)
|
ups skrót myślowy :) Rozkładam drogę na dwie trasy, Kwidzyn - Zabrze i
Zabrze - reszta świata ;)
A swoją szosą 3 lata temu jak jechałam z towarzystwem z Gdańska do
Kaltenbachu to droga zajęła nam 12 h - najgorzej było dostać się do
Szczecina, potem to już migał mi tylko krajobraz za oknem.
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-11-19 10:57:06
Temat: Re: Gdzie na narty z dziećmi ?In article <gg0pha$1nv$1@nemesis.news.neostrada.pl>,
"złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> wrote:
> Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@w...kurier.szczecin.pl> napisał
> | > Spróbuj Słowację, chociaż ja z sentymentu poleciłabym Austrię ( ale
> drogo
> | > jak piorun )
> | >
> | Śmiem się sprzeciwić. Z rachunków wypada, że nie wyjdzie nam znacząco
> | drożej niż Czechy. Jakieś 10-20 proc.
> |
> Nie wiem kiedy liczyłeś ale właśnie mi się rodzina wybiera do Austrii i
> niestety ale ceny znacząco podskoczyły.
>
Teraz. Kwatera na tydzień dla 9 osób - ok. 1100 euro (tanio, ale nie
rewelacyjnie). Skipass dla dorosłego 186 euro, dla dziesięciolatka - 88
euro. Podróż - ok. 700 zł/auto. Żarcie z domu. Licząc euro po 4 zł
wychodzi mi ok. 4000 zł za naszą trójkę, plus koszty jedzenia i to, co
wydamy na miejscowe atrakcje.
> Niemniej jednak jakbym miała
> planować to i tak bardziej by się opłaciło bo ... na pewno będzie śnieg :)
>
Dokładnie. Trzy lata temu w Czechach było bosko, ale w dwie ostatnie
zimy pojeździliśmy na nartach tylko dlatego, że mieliśmy kupę szczęścia,
samozaparcie i (w sumie) niewielkie wymagania. W tym roku
stwierdziliśmy, że wolimy wydać trochę więcej niż zmarnować mniej.
> | > a jeśli taniej to Włochy - Livigno.
> | >
> | Ale dalej. Przy jeździe z dziećmi to istotne kryterium.
> |
> ale jak fajnie :)
>
Tam? Nie wątpię, zresztą znajomi jeżdżą. My na razie zaliczamy pierwszy
raz Austrię (dokładnie to ten opisany wyżej wyjazd będzie drugi, bo 6
grudnia jedziemy tylko we dwoje na tydzień). Spodziewam się, że podróż
zajmie nam jakieś 10 h.
> Z drugiej strony - czasami zastanawiam się czy nie bardziej się opłaca nawet
> przemęczyć te 12 h jazdy samochodem i cieszyć się białym szaleństwem
>
Jedziesz z Pomorza do Liv 12 godzin? Nazywasz się Kurska? ;)
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-11-19 10:59:11
Temat: Re: Gdzie na narty z dziećmi ?In article <gg0puc$ia5$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
"złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> wrote:
> A swoją szosą 3 lata temu jak jechałam z towarzystwem z Gdańska do
> Kaltenbachu to droga zajęła nam 12 h - najgorzej było dostać się do
> Szczecina, potem to już migał mi tylko krajobraz za oknem.
>
Nie lepiej było przez Gorzów?
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-11-19 11:01:42
Temat: Re: Gdzie na narty z dziećmi ?
Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@w...kurier.szczecin.pl> napisał
| "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> wrote:
|
| > A swoją szosą 3 lata temu jak jechałam z towarzystwem z Gdańska do
| > Kaltenbachu to droga zajęła nam 12 h - najgorzej było dostać się do
| > Szczecina, potem to już migał mi tylko krajobraz za oknem.
| >
| Nie lepiej było przez Gorzów?
|
ja to księżniczka, wsiadam i mnie wiozą :D
Nie wiem przez co lepiej, tak mężczyźni uzgodnili i tak jechaliśmy :)
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-11-19 11:12:07
Temat: Re: Gdzie na narty z dziećmi ?
Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@w...kurier.szczecin.pl> napisał
| Teraz. Kwatera na tydzień dla 9 osób - ok. 1100 euro (tanio, ale nie
| rewelacyjnie). Skipass dla dorosłego 186 euro, dla dziesięciolatka - 88
| euro. Podróż - ok. 700 zł/auto. Żarcie z domu. Licząc euro po 4 zł
| wychodzi mi ok. 4000 zł za naszą trójkę, plus koszty jedzenia i to, co
| wydamy na miejscowe atrakcje.
|
No to porównując do Szczyrku 3 osoby = 240 zł za osobodobę w Groniku ( liczę
80 zł bo można z babeczką się ugadać ) x 7 dni + paliwo średnio z pomorza
400 zł ( w obie strony z okłądem ) + opłaty za wyciagi ( 2x 350 zł ) to masz
2.800 no góra 3.000 zł rodzina 3 osobowa. Więc nie mów mi że Austria jest
tania, bo 3 lata temu ceny były porównywalne. ( wyjazd na jedną osobą
wychodził 1200 zł + własne wyżywienie - na 7 dni ).
| > Z drugiej strony - czasami zastanawiam się czy nie bardziej się opłaca
nawet
| > przemęczyć te 12 h jazdy samochodem i cieszyć się białym szaleństwem
| >
| Jedziesz z Pomorza do Liv 12 godzin? Nazywasz się Kurska? ;)
|
wyjaśniłam już - skróty myślowy ;) Siostra mieszka na Śląsku więc w sumie
mam dwa domy :)
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-11-19 12:14:16
Temat: Re: Gdzie na narty z dziećmi ?złośliwa pisze:
> lepiej zastanów się nad zagrabanicą - przynajmniej śnieg gwarantowany.
> Spróbuj Słowację, chociaż ja z sentymentu poleciłabym Austrię ( ale drogo
> jak piorun ) a jeśli taniej to Włochy - Livigno.
>
A masz może jakieś sprawdzone miejsce ?? Wiesz, nie upieram się na
Polsce. Kiedy od dwóch lat jeździmy z myślą jazdy na nartach (od kiedy
syn się nauczył jeździć, to nie wyobraża sobie ferii bez nart) to
faktycznie mieliśmy dużo szczęścia, bo o ile w Wiśle, Ustroniu śniegu
nie było i już chcieliśmy wracać do domu, tak po przyjeździe do Istebnej
śniegu mieliśmy na tyle dużo, że było na czym jeździć i młodsze mogło
bawić się w sniegu, a nie w błocie. Tak więc możemy zapłacić więcej,
jechać dalej, byle mieć pewne, że z ferii będą wszyscy zadowoleni.
Pozdrawiam
Yola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-11-19 12:20:12
Temat: Re: Gdzie na narty z dziećmi ?Nixe pisze:
>
> 12 h z Kwidzyna do Włoch? Chyba rakietą ;-)
>
Z Radomia do granic Włoch może i można przy dobrych wiatrach dojechać w
12h, ale wszystko zależy od humorów dzieci, pogody, itp
Pozdrawiam
Yola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-11-19 12:28:25
Temat: Re: Gdzie na narty z dziećmi ?Nixe pisze:
> Na pierwszy rzut oka wydaje się sporo, ale w tej cenie* masz karnety dla
> całej rodziny na wszystkie wyciągi do korzystania bez żadnego limitu.
> Jak sobie tak policzyliśmy, to tańsze zakwaterowanie + osobno kupowane
> karnety wyszłoby dużo drożej.
Wiesz, tak mi się wydaje, że kiedy młodszy będzie starszy i tym samym
jeżdżący, to bardziej się to opłaca
> * oraz dwa naprawdę porządne i smaczne posiłki - śniadanie i
> obiadokolacja, możliwość korzystania z dwóch rodzajów sauny, łaźni
> parowej, solarium, jacuzzi, basenu, a standard jest naprawdę wysoki,
> zwłaszcza, że ośrodek jest stosunkowo nowy.
Jeszcze wszystko sobie przeliczymy, tylko czy śnieg będzie, bo to jest
najmniej pewne. Dziękuję za namiar.
Pozdrawiam
Yola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |