Data: 2006-01-20 11:09:50
Temat: Re: Gdzie się wykastrować?
Od: "Marek Celiński" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dqp3kn$ius$1@news.onet.pl...
>> Wizja czasami może być piękna, ale niemożliwa do sensownego
>> zrealizowania w żadnym języku.
>
> Bredzisz.
Pierwszy lepszy banalny przykład z usenetu:
----------
Ralph Klejn wrote:
> A da się chociaż sprawdzić czy user (dany adres e-mail) istnieje?
Musiałbys wpisać odpowiedni adres w polu From: a potem napisać robota
który odbiera pocztę dla tego konta i sprawdza czy przyszedł zwrot.
Kłopot w tym że różne serwery pocztowe komponują zwroty w różny sposób
i automatyczne rozpoznawanie, co dokładnie jest napisane w zwrocie --
może być bardzo trudne albo niemożliwe do zaprogramowania.
-----------
Przykład mocno naciągany, ale jeśli chodzi o przetwarzanie języka
naturalnego, to czynności bardzo proste dla człowieka, jak wiadomo,
mogą być bardzo trudne albo niemożliwe do zaprogramowania. Tyle jeśli
chodzi o ogólną "wizję". Inna sprawa, że ta kwestia jest rozstrzygana
na etapie planowania. Ale mówiłem o tym że "ogólna wizja" może być
trudna do zrealizowania.
Poza tym pisałem o "sensownej realizacji" a nie realizacji w ogóle.
Czasami ktoś nie przewidzi np. tego, ile zasobów pochłonie realizacja
bardzo prostego algorytmu. Ale to znowu kwestia planowania. Chociaż
niekoniecznie "najogólniejszej wizji". Gdzie tu brednie?
> Ponadto chyba wszyscy poważni projektanci zaczynali kiedyś
> od kodowania.
Nie wiesz "chyba" najwyrazniej ze potwornie bredzisz.
Proszę o wskazanie projektanta, który nigdy w życiu nie
zaimplemantował własnoręcznie ani jednego algorytmu. Jeśli studiował
nauki związane w jakiś sposób z komputerami - jest to niemożliwe. Poza
tym to projektant, a nie koder wybiera narzędzie programowania, i musi
wiedzieć, które nadaje się najlepiej do implementacji danego typu
algorytmu.
Proszę o wykazanie, na czym polegają te brednie.
|