Data: 2005-04-05 08:44:00
Temat: Re: Gdzie tu sens?????
Od: "tren R" <p...@b...plosze.nie.pieprz>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Amnesiak" <a...@T...interia.pl> napisał(a):
> Staram się jak mogę, ale nie mam pojęcia co autor miał na
> myśli :).
za mało się starasz :)
>> od razu - udaję :)
>> to w jaki sposób udowodnisz mi, że skupianie się na
>> papieżu stoi w
>> sprzeczności ze skupianiem się na Bogu?
>> jeśli skupiam się na nauce, skupiam sie również na
>> naukowcach.
>> a kto tu kogos lekceważy amnezyjny?
>
> Jeśli wyklucza/zastępuje skupianie się na Bogu, to chyba
> jest oczywiste? Gdyby skupianie się na "naukowcach" było
> konsekwencją skupiania się na "nauce", to nie widzę
> problemu. Ale przecież tak nie jest. "Naukowcy" wyparli
> "naukę" w tym przypadku. No i żadni z nich "naukowcy" na
> domiar złego :).
a skąd wiesz, że tak nie jest? skąd wiesz, że wyparli - o to chodzi.
wnikasz w duszyczki?
>> tym bardziej, że nikt nikogo pod karabinem nie trzyma
>> i nie każe mówić "ojcze". nie słyszałem o takim nakazie.
>> a tradycja, rzecz ludzka.
>
> *Ludzka* właśnie. O tym mówię :).
a coś w tym dziwnego / złego?
> No, przecież napisałem (patrz cytat wyżej), że *nie wiem*
> czy jest tym sługą. Jedynie, że nic, co widzę, na to nie
> wskazuje. Czy wartościuję? Nie wydaje mi się.
a co miałoby wskazywać?
tzn co musiałbyś widzieć u babci feli, że by powiedzić, że wskazuje?
--
http://trener.blog.pl - przemoc, seks, krew
|