Cbnet-geniusz jest bezinteresowny,byc moze Goethe byl zbyt interesowny
spolecznie.Geniusz to ktos wyklety ze stada,i nigdy nie bedzie jemu
przewodzil.Zyd zbyt uporczywie domagajacy sie aby go traktowano,,jak
czlowieka,,to jest,jakby niczym nie róznil sie od innych,wydaje mi sie
Zydem nie dosc swiadomym swojego zydostwa.Zadajac równosci,oni maja
racje-to sluszne,to zrozumiale-ale to nie na miare ich
rzeczywistosci.Zbyt proste.W rozmowach,i to z rozumnymi
Zydami,natrafia sie na taka malostkowosc w ocenie wlasnego
losu.Dlaczego swiat nie lubi Zydów?Alez,dlatego,ze sa zdolniejsi,maja
pieniadze,stwarzaja konkurencje.Dlaczego swiat nie chce uznac,ze Zyd
to taki sam czlowiek jak inni?Alez to kwestia propagandy,przesadów
rasowych,braku oswiecenia.Widzisz nie lubia siebie,to tak jakby
Kopernik protestowal,zeby go traktowac jak chlopa,bo on chce byc
traktowany jak chlop.Chlopa nikt nie przesladuje,bo on nie przewraca
do góry nogami swiata.