Data: 2007-07-04 05:42:51
Temat: Re: Gentiana punctata by Kokotow...
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in news:f6d1jh$4o4$1@polsl.pl:
> Trzeba przyznać, że sporo tego frycowego zapłaciłaś. Za każdym razem
> miałaś nadzieję, że się poprawią? :P
No cos Ty...
Oczywiscie, ze nie za kazdym!
Tylko za drugim i trzecim :-D
A powazniej - po drugim sobie obiecalam, ze nigdy wiecej, ale nazwy w
ofercie mnie skusily i nastapil trzeci. No i zaplacilam za nazwy.
Wylacznie za nazwy. Czwarty juz nie nastapi :-)
> A z własnego podwórka dodam, że jestem solidnie zniechęcona. Gdyby
> ktoś sprzedawał produkty spożywcze tak, jak u nas sprzedaje się
> rośliny, to dawno wyleciałby z rynku. W tej chwili to niestety cały
> czas się żeruje z jednej strony na naszej niewiedzy, a z drugiej na
> braku podaży.
Swiete slowa.
Dlatego na wage zlota sa wiarygodne szkolki i wiarygodni sprzedawcy.
> P.S. Znani kolekcjonerzy, o których pisała Marta - archiwum :)
Ale chyba nie tutaj :-)
Albo ja nie widze wszystkich postow.
Pozdrowienia - Ewa
|