Data: 2006-01-10 13:02:22
Temat: Re: Glebogryzarka
Od: "Jurek K." <k...@i...uj.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Dzieki za wskazowki, bardzo sa cenne...
>
> Wiele czynników trzeba wziąć pod uwagę przy zakupie.
> To zalezy czego potrzebujesz. I ile masz siły:),
Sil coraz mniej... ;-)
> Duze znaczenie ma nachylenie terenu. Ja posiadam model CRT 51 Husquarna.
> (czterosów) Jestem bardzo zadowolony. Maszyna jest dosć cięzka, ale ma
> własny
> napęd. No cena tez nie jest niska (4,5 tys). Ale w odróżnieniu od innych
> maszyn husquarny ta ma silnik B&S a nie tekumsech więc tak łatwo sie nie
> zajedzie. jest niezawodna!!!
> W tych maszynach jest teraz dość duzy wybór.
> Wczesniej miałem nieco mniejszą maszynę innej firmy, ale była do kitu.
> Godzina
> pracy i człowiek był niesamowicie wykonczony.
> Nie kupowałbym na twoim miejscu maszyny bez napędu jesli masz zamiar
> więcej
> pracować. bo sie zapracujesz.
>
Jest nachylenie terenu, inaczej wzialbym traktor. Zatem, wniosek, jesli
juz cos kupie, musi byc ciezkie, mocne i z napedem. I tez sadze, ze
czterosuw jest jedyna opcja...
> Bardzo liczy sie poziom drgań. I raczej stawiałbym na czterosów.
> Taką maszyną mozna wjechać praktycznie wszedzie nawet na niewielkie
> powierzchnie.
> Napisz jaką masz ziemie? Wiadomo ze do gliny musi być naprawde mocny
> sprzęt
> ponad 5KM w piachu można robić nawet 3KM. Istotna jest głębokość na jaką
> chcesz przerabiać ziemię. Ja musiałem pościągać osłony boczne w mojej bo
> jechała na 10cm po zdjęciu osłon bocznych mam 20cm głębokosci. Prawde
> mówiąc
> na temat pracy tą maszyną moge napisać sporo. Jesli masz pytania to pisz.
>
Kolejny raz niestety, glina, choc nie ta z tych najciezszych (Jura
krakowsko-czestochowska). Glebokosc chcialbym osiagnac jakies 20 cm lub
troche wiecej.
Wlasciwie, pozostal tylko dylemat finansowy...
Pozdrawiam i dziekuje jeszcze raz,
--
Jurek K.
|