Data: 2013-03-11 17:37:23
Temat: Re: Globek - ponawiam pytanie, ktore ciagle jest bez odpowiedzi
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 11 Mar, 18:15, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 11 Mar 2013 09:08:22 -0700 (PDT), glob napisał(a):
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 11 Mar, 14:02, Druch <d...@...hostingasp.pl> wrote:
> >> W dniu poniedziałek, 11 marca 2013 13:46:23 UTC+1 użytkownik glob napisał:
>
> >>> On 11 Mar, 12:40, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> >>> Zaburzone to wiadomo oddawna , teraz wiadomo że jeszcze zboczeniec,
> >>> ale taka jest wiocha chora i nierównoważona.
>
> >> Najpierw piszesz ze nalezy rozmawiac o erotyce, seksulnosci, a teraz... ze to
zboczenie! :)
> >> To nie jest zboczenie globku,
> >> porozmawiac troche o seksualnosci i
> >> odpowiedziec koledze czy miales kiedys dziewczyne.
>
> >> Pytam tylko dlatego ze od kilku lat napisales setki postow o seksualnosci, i
dziwie sie ze milczysz na pytanie o tym co na wlasnym poletku. Cos tu nie gra, mam
pewna hipotezę.
>
> >> Druch
>
> > Ty nie rozmawiasz zboczeńcu o seksualności, to tak jak na lekcji: Pani
> > tłumaczy co to orgazm , a ty z pytaniem , czy kiedyś pani to miała i
> > kiedy, w jakiej pozycji, jakiego miał długo-grubego i kto to był?. To
> > jest molestowanie debilu ze wsi.
>
> Globuś, ale już np od księdza oczekujesz najpierw jego własnego
> doświadczania wiary, kiedy o niej ci mówi... To molestowanie księdza jest.
> :-]
> --
> XL
Ksiądz przez wypieranie seksu do tłumaczenia się nie nadaje co widzimy
po listach dzieci, które piszą że księża i katechetki uczą bzdur, -jak
za rozkosz jest piekło. Czyli uczą jak szkodzić a nie naukowo-
psychologicznie, bo dlaczego nie, jeśli ksiądz uczy seksualności ale
tej ze świata psychologicznego .
|