Data: 2010-01-06 18:42:58
Temat: Re: Globkowi :-)
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
> Ma. Jednak nawet takie żartobliwe nastawianie się na coś- powoduje na
> ogół wejście w rolę. Kiedyś dla zabawy uczestniczyłem w konkursie języka
> angielskiego (znam słabo). Szybko zostało dwoje ucestników konkursu-
> zabawy. Naprawdę dobrej zabawy. I nagle ktoś dla żartu (?)
> podpowiedział, że należy rzucić rękawicę (rzucono), ktoś inny przyniósł
> z samochodu apteczkę (pojedynek- skończyć się może ranami), etc, itp. I
> tak nakręcono atmosferę pojedynku. Uczestnicy jego- którzy niewiele
> wcześniej świetnie się ze sobą bawili, pomagali sobie wręcz- zaczęli
> się pojedynkować: robić sobie świństewka, grać nie fair, aż prowadzący
> przerwał ten pojedynek- bo nie chciał wziąć odpowiedzialności za to, co
> się między tymi ludźmi zaczęło wyprawiać.
> To grupa właśnie o psychologii, tego typu zależnościach. A Ewa? IMO- to
> bardzo miła i ciepła kobieta- która, jak mi się zdaje- czasem wchodzi w
> role, które sobie daje narzucić.
A czy kiedyś znajdziesz jakiś przykład, który nie będzie poświadczał, że
ludzie to istoty proste, z natury wredne i w dodatku robiące sobie ciągle
krzywdę?
Qra
|