« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-03-11 08:50:58
Temat: Glukozamina - ma to sens?Witam!
3 tygodnie temu miałem artroskopię, w której stwierdzono całkowite
zniszczenie więzadła krzyżowego przedniego. No więc się pomału
rehabilituję... Nie wiadomo, kiedy uda się "wcisnąć" na rekonstrukcję...
Wiem - ćwiczenia przede wszystkim.
Ale wspomóc się "chemią" chyba nie zaszkodzi, prawda?
Góglając tu i ówdzie zwróciłem uwagę na różnorakie produkty z glukozaminą,
która rzekomo pozytywnie wpływa na stawy, odbudowuje tkankę chrzęstno
stawową, cy cuś... ;) Nie znam się na tym...
Jak to jest wg Was? Warto wydać parę złotych na jakiś produkt z glukozaminą,
coby sobie lekko poleszyć sprawę?
Obecnie mam niemałe kłopoty - kolano 'strzyka', 'chrzęści'... ciężko się
chodzi... Najgorzej jest po wyproście: podczas chodzenia jednym z etapów
pracy nogi jest jej pełen wyprost. Na krótko, ale jednak jest - noga
całkowicie prostuje sie w kolanie. I problem mam z powrotem z wyprostu do
zgięcia. Wtedy 'strzykanie', blokowanie, chrzęszczenie jest najbardziej
dokuczliwe. Ponoć coś nie jest zupełnie w porządku z rzepką (moja spiskowa
teoria dziejów mówi, że spierniczono coś podczas artroskopii - ale nie o tym
tu chciałem :-) )
Co ciekawe lekarz na wizycie kontrolnej poszpitalnej poradził mi na powyższe
problemy...: nie prostować nogi :[
Tak więc wracając do sedna:
czy rzeczywiście glukozamina wpływa pozytywnie na stawy? I jeśli tak, to
jaki produkt polecilibyście?
Są różniste mieszanki - a to z jakimś MSM, a to znowu z chondroityną...
Strasznie dużo tego. Jakieś Olimpy, Artresany, Artroskopy, Trece... i
dziesiątki innych. Czy między nimi są istotne różnice, czy co by człek nie
wybrał, to będzie niemal to samo?
Z góry dzięki za info
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-03-11 09:39:09
Temat: Re: Glukozamina - ma to sens?Gdzieś czytałem(pogoogluj) że Francja i Niemcy wycofały ze sprzedaży
glukozaminę ponieważ nic nie pomaga. Firmy tylko kasę na tym robią. Sam
kiedyś używałem ale efektów żadnych. Ja osobiście polecam ci żelatynę w
różnej postaci(żelki, miśki, galaretki itd.) Do tego suplementy minerałów i
witamin(żeby dobrze odżywić chore miejsce). No i chroń to kolano(bandaż
elastyczny, orteza)
Użytkownik "Beer" <b...@n...gazecie.pl> napisał w wiadomości
news:fr5h5o$al6$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
>
> 3 tygodnie temu miałem artroskopię, w której stwierdzono całkowite
> zniszczenie więzadła krzyżowego przedniego. No więc się pomału
> rehabilituję... Nie wiadomo, kiedy uda się "wcisnąć" na rekonstrukcję...
>
> Wiem - ćwiczenia przede wszystkim.
> Ale wspomóc się "chemią" chyba nie zaszkodzi, prawda?
> Góglając tu i ówdzie zwróciłem uwagę na różnorakie produkty z glukozaminą,
> która rzekomo pozytywnie wpływa na stawy, odbudowuje tkankę chrzęstno
> stawową, cy cuś... ;) Nie znam się na tym...
> Jak to jest wg Was? Warto wydać parę złotych na jakiś produkt z
glukozaminą,
> coby sobie lekko poleszyć sprawę?
> Obecnie mam niemałe kłopoty - kolano 'strzyka', 'chrzęści'... ciężko się
> chodzi... Najgorzej jest po wyproście: podczas chodzenia jednym z etapów
> pracy nogi jest jej pełen wyprost. Na krótko, ale jednak jest - noga
> całkowicie prostuje sie w kolanie. I problem mam z powrotem z wyprostu do
> zgięcia. Wtedy 'strzykanie', blokowanie, chrzęszczenie jest najbardziej
> dokuczliwe. Ponoć coś nie jest zupełnie w porządku z rzepką (moja spiskowa
> teoria dziejów mówi, że spierniczono coś podczas artroskopii - ale nie o
tym
> tu chciałem :-) )
> Co ciekawe lekarz na wizycie kontrolnej poszpitalnej poradził mi na
powyższe
> problemy...: nie prostować nogi :[
>
> Tak więc wracając do sedna:
> czy rzeczywiście glukozamina wpływa pozytywnie na stawy? I jeśli tak, to
> jaki produkt polecilibyście?
> Są różniste mieszanki - a to z jakimś MSM, a to znowu z chondroityną...
> Strasznie dużo tego. Jakieś Olimpy, Artresany, Artroskopy, Trece... i
> dziesiątki innych. Czy między nimi są istotne różnice, czy co by człek nie
> wybrał, to będzie niemal to samo?
>
> Z góry dzięki za info
>
> Pozdrawiam
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-03-11 10:29:52
Temat: Re: Glukozamina - ma to sens?Beer pisze:
> Witam!
>
> 3 tygodnie temu miałem artroskopię, w której stwierdzono całkowite
> zniszczenie więzadła krzyżowego przedniego. No więc się pomału
> rehabilituję... Nie wiadomo, kiedy uda się "wcisnąć" na rekonstrukcję...
>
> Wiem - ćwiczenia przede wszystkim.
> Ale wspomóc się "chemią" chyba nie zaszkodzi, prawda?
> Góglając tu i ówdzie zwróciłem uwagę na różnorakie produkty z
> glukozaminą, która rzekomo pozytywnie wpływa na stawy, odbudowuje tkankę
> chrzęstno stawową, cy cuś... ;) Nie znam się na tym...
> Jak to jest wg Was? Warto wydać parę złotych na jakiś produkt z
> glukozaminą, coby sobie lekko poleszyć sprawę?
> Obecnie mam niemałe kłopoty - kolano 'strzyka', 'chrzęści'... ciężko się
> chodzi... Najgorzej jest po wyproście: podczas chodzenia jednym z etapów
> pracy nogi jest jej pełen wyprost. Na krótko, ale jednak jest - noga
> całkowicie prostuje sie w kolanie. I problem mam z powrotem z wyprostu
> do zgięcia. Wtedy 'strzykanie', blokowanie, chrzęszczenie jest
> najbardziej dokuczliwe. Ponoć coś nie jest zupełnie w porządku z rzepką
> (moja spiskowa teoria dziejów mówi, że spierniczono coś podczas
> artroskopii - ale nie o tym tu chciałem :-) )
> Co ciekawe lekarz na wizycie kontrolnej poszpitalnej poradził mi na
> powyższe problemy...: nie prostować nogi :[
>
> Tak więc wracając do sedna:
> czy rzeczywiście glukozamina wpływa pozytywnie na stawy? I jeśli tak, to
> jaki produkt polecilibyście?
> Są różniste mieszanki - a to z jakimś MSM, a to znowu z chondroityną...
> Strasznie dużo tego. Jakieś Olimpy, Artresany, Artroskopy, Trece... i
> dziesiątki innych. Czy między nimi są istotne różnice, czy co by człek
> nie wybrał, to będzie niemal to samo?
>
> Z góry dzięki za info
>
> Pozdrawiam
>
Oczywiście, że to jest dobry środek ale w połączeniu z MSM (organiczna
siarka) oraz chondroitinem. Ponieważ to jest suplement, to efekty są
powolne, ale są...
Aby sobie ponaprawiać różne części należy przyjechać do Buska :-)
Juanitos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-03-11 11:13:47
Temat: Re: Glukozamina - ma to sens?"Juanitos" napisał:
> Aby sobie ponaprawiać różne części należy przyjechać do Buska :-)
Yyyy... Dokąd/Do kogo? ;)
To nazwisko? Czy np. Busko Zdrój? :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-03-11 11:20:33
Temat: Re: Glukozamina - ma to sens?Beer pisze:
> "Juanitos" napisał:
>> Aby sobie ponaprawiać różne części należy przyjechać do Buska :-)
>
>
> Yyyy... Dokąd/Do kogo? ;)
> To nazwisko? Czy np. Busko Zdrój? :)
>
To najsłynniejsze w EU uzdrowisko z czynną siarką; jak chcesz sie leczyć
to trza sie pouczyć...
Juanitos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-03-11 13:26:18
Temat: Re: Glukozamina - ma to sens?"Juanitos" napisał:
> To najsłynniejsze w EU uzdrowisko z czynną siarką; jak chcesz sie leczyć
> to trza sie pouczyć...
Ano trza...
Wszystko w swoim czasie... Kiedyś wyczytałbym z pewnością coś o tym Busku...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-03-11 19:12:37
Temat: Re: Glukozamina - ma to sens?> 3 tygodnie temu miałem artroskopię, w której stwierdzono całkowite
> zniszczenie więzadła krzyżowego przedniego. No więc się pomału
> rehabilituję... Nie wiadomo, kiedy uda się "wcisnąć" na rekonstrukcję...
>
> Wiem - ćwiczenia przede wszystkim.
> Ale wspomóc się "chemią" chyba nie zaszkodzi, prawda?
Niestety niezależne badania są raczej bezlitosne dla glukozaminy z
dodatkami czy też bez: http://www.chiroweb.com/archives/24/10/02.html
Choć z drugiej strony pacjentom z podobnymi problemami lekarz nie ma
co "przepisać", także dobry i efekt placebo. Zawsze można spróbować,
miesięczną dawka to mniej więcej koszt jednej wizyty u fizjoterapeuty
(bo rozumiem, że jesteś u niego 3x w tygodniu i pilnie ćwiczycie).
Potrafię zrozumieć osoby które reprezentują producentów odżywek i w
związku z tym polecają "preparaty na stawy", ale jak wytłumaczyć
polecanie "żelków i galaretek"?
I co ma Busko do zdestabilizowanego kolana?
Trening, trening, trening.. Zakres ruchu, propriocepcja, siła ... i
może nawet bez rekonstrukcji się obędzie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-03-11 20:21:14
Temat: Re: Glukozamina - ma to sens?"Adam Kruszewski" napisał:
Niestety niezależne badania są raczej bezlitosne dla glukozaminy z
dodatkami czy też bez: http://www.chiroweb.com/archives/24/10/02.html
Aha...
Skoro tak ;)
Trening, trening, trening.. Zakres ruchu, propriocepcja, siła ... i
może nawet bez rekonstrukcji się obędzie.
Jasne - wiadomo, że ćwiczenia to podstawa.
Choć z rekonstrukcji raczej nie zrezygnuję :-)
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-03-11 20:37:33
Temat: Re: Glukozamina - ma to sens?Adam Kruszewski <k...@g...com> napisał(a):
> Niestety niezalezne badania sa raczej bezlitosne dla glukozaminy z
> dodatkami czy tez bez: http://www.chiroweb.com/archives/24/10/02.html
>
problem z "niezaleznymi" badaniami jest taki, ze dobierajac odpowiednie
kryteria mozna za pomoca tzw podwojnej slepej proby udowodnic w zasadzie
wszystko
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17974032?ordinalp
os=10&itool=EntrezSystem2.PEntrez.Pubmed.Pubmed_Resu
ltsPanel.Pubmed_RVDocSum
o prosze, tutaj badanie ktore wykazalo bardzo duza poprawe po glukozaminie,
moge takich badan, oczywiscie niezaleznych, wyciaganac jeszcze ze 40
a wszystko zalezy od tego, czy badanie sponsoruje producent glukozaminy, czy
raczej producent innych lekow :D Z doswiadczeniach jako sportowiec ktory
widzial dziesiatki osob zazywajacych - glukozamina dziala i to bardzo dobrze
dziala, aczkolwiek nie na wszystkie problemy ze stawami czy koscmi.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-03-11 21:13:05
Temat: Re: Glukozamina - ma to sens?On 11 Mar, 21:21, "Beer" <b...@n...gazecie.pl> wrote:
> "Adam Kruszewski" napisał:
> Niestety niezależne badania są raczej bezlitosne dla glukozaminy z
> dodatkami czy też bez:http://www.chiroweb.com/archives/24/10/02.html
>
> Aha...
> Skoro tak ;)
>
> Trening, trening, trening.. Zakres ruchu, propriocepcja, siła ... i
> może nawet bez rekonstrukcji się obędzie.
>
> Jasne - wiadomo, że ćwiczenia to podstawa.
> Choć z rekonstrukcji raczej nie zrezygnuję :-)
>
> Pozdrawiam
Nie zawracaj sobie głowy glukozamina, to jeden z wielu przekretów
lekowych, czy raczej pseudolekowch
Jezeli więzadło zniszczone to rekonstrukcja oczywiście konieczna, a na
razie ćwiczenia wzmacniające mięśnie , mocne mieśnie "trzymają "
kolano i jakby zastępują czasowo to uszkodzone wiezadło, ale to musi
być robione tylko pod kontrola rozumnego rehabilitanta. żeby pomóc
sobie, a nie zaszkodzić.
pa st
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |