Użytkownik "Dirko" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:kjv16m$b4u$1@news.vectranet.pl...
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:5162f7cf$0$1228$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Jesteśmy tym, co jemy- jak rozumiem składniki jedzenia wbudowują się w
>> nasz organizm. Istnieje więc zależność tego, co jemy od tego, jacy
>> jesteśmy- czy chorujemy, czy jesteśmy agresywni, etc.
>>
> Hejka. "Jasteśmy tym, co jemy" to jakaś okropna bzdura - slogan, który
> zrobił niezasłużoną karierę. A dlaczego? Dlatego, że jakiego pochodzenia
> białko byśmy zjedli, czy roślinne, czy zwierzęce czy GMO to nasz poczciwy
> system trawienny rozłoży każde białko na czynniki pierwsze czyli
> aminokwasy. Te aminokwasy następnie zostaną zużyte przez nasz organizm do
> budowy jemu potrzebnych białek. Kwasy nukleinowe, cukry, tłuszcze też są
> trawione podobnie.
> Pozdrawiam surowcowo Ja...cki

Z całą pewnością lajkonika- nie:-)
Po pierwsze- przedstawiłes schemat- model czegoś. Duże uproszczenie. Jednak
tak do końca to nie jest. Należało by wziąć pod uwagę, że np nie raz pewne
białka są odrzucane przeez ludzi (np białkoskaz- nie tolerowanie mleka,
niektórych mięs.). Inne "mięsa" wywołują kuru- kuru (prionowa choroba
kanibali). Jeszcze inne jak mączka kostna bydła- wywołuje inną chorobę
prionowa. Wszystko to wskazuje, że trawienie białek nie jest aż tak proste,
jak przedstawiasz. Kolejna rzecz-jem roślinki- i różnię się od mięsożerców-
własnie z tego powodu (choć nie tylko). Inne jest moje zachowanie, inaczej
reaguję, etc. Podobnie, jak inni roślinni. Wszystko to dowodzić może, że
produkty trawienia różnych białek są zapewne różne- skoro wywoływać mogą tak
różne rzeczy.Pisalismy o GMO- tu wogóle nie mamy żadnej praktyki, nie mamy
o niczym pojęcia. Bardzo możliwe, że otwieramy puszkę Pandory. Różne
choroby, na kóre możemy zapaść. Pisałem też o innych czynnikach- tak jak
czynnik ekonomiczny (uzależniene świata od GMO)
--
Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

--

Chiron