On 22 Kwi, 09:41, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w
wiadomościnews:442aba18-c9c8-447a-8916-ce9a895b31ff@
v16g2000vbq.googlegroups.com...
> On 22 Kwi, 09:33, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>
>
>
> > U ytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisa w wiadomo
> > cinews:610febc5-d745-4278-9815-0233ee0f20af@q30g2000
vbs.googlegroups.com...
> > On 22 Kwi, 09:24, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
>
> > > U ytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisa w
> > > wiadomo
> > > cinews:24f5823e-23c1-4c55-9222-219505b1f1c2@x37g2000
prb.googlegroups.com...
> > > On 21 Kwi, 11:16, Stalker <t...@i...pl> wrote:
>
> >> >> >> By mo e przejawem podobnych mechanizm w jest te "dziennikarstwo"
> >> >> >> tego typu:
>
> >> >> >>http://www.eskarock.pl/index.php?page=show_song_es
ka_rock&also_id=12128
> >> >> >Prosz , jak na zam wienie pisane :-)
> >> >> >http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2011/04/21/zgred-%E2%
88%92-jeszcze-jede...
>
> >> >> A tak konkretnie to o co Ci chodzi?
> >> >Mo e to b dzie dla Ciebie ja niejsze w przekazie:
> >> >http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9478
434,Girzynski_radz...
>
> >> Ale Tobie sie zdaje, ze jestes w jakiejs czytelni linkow? To jest grupa
> >> dyskusyjna, chcesz cos powiedziec powiedz, a nie zawracaj dupy linkami -
> >> ja
> >> na pewno nie bede marnowal czasu goniac za nimi.
> >Cieszę sie bardzo z tego powodu.
> >A mógłbyś też nie marnować czasu na czytanie moich postów?
> >Dyskusja i tak nic na tym nie straci, a my się nie będziemy
> >denerwować...
>
> Wrzutki linkowe nazywasz dyskusja?

Łooooo matko.... to żeś mnie teraz rozbawił :-)

Drogi ghoście, oczywistością jest, że linki dotyczące tematu o jakim
się rozmawia,
są ważnym, często nawet niezbędnym elementem dyskusji...

Oczywiście możesz nie rozumieć jakie mają odniesienie do dyskusji, ja
też mogę czasem nie mieć ochoty tłumaczyć zawiłości treści w nich
zawartych, ale robienie zarzutu, z faktu, że się w dyskusji
pojawiają?

Litości....

Stalker, przeczytaj jeszcze(?) raz treści ukryte pod linkiem do
Rzeczpospolitej (ze szczególnym uwzględnieniem opinii Ziemkiewicza na
temat Wojewódzkiego, czy też jak on pisze Powiatowego) i nie
powinieneś mieć już kłopotu z odniesieniem tych informacji do rzeczy,
o których piszę (umieść je tam, gdzie piszę o zderzeniu dwóch rodzajów
dziennikarstwa i wpływie tych rodzajów na "poczytność")