« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-29 16:04:32
Temat: GolonkaWiem że ryzykuję kolejny lincz :) ale podam jeden przepis którego nie ma na
archiwum:
2 golonki, liść laurowy, ziele amgielskie, pieprz, chili, sól.
Włożyć golony do wrzącego wywaru i gotować około 2 godzin. Potem wyjąć i
wystudzić.
Zaprawa:
1/2 do 1 szklanki piwa
na każdą golonkę: 1 łyżka miodu, 1 łyżka octu winnego, 1 łyżka musztardy z
gorczycą, płaska łyżeczka grznulowanego czosnku (uważam że to za mało i po
co granulowany?), trochę warzywka, pieprz, majeranek, rozmaryn, kminek,
trochę oliwy. Wymieszać składniki, golonę ponacinać, zamacerować i piec w
piekarniku około 40 min.
właśnie taką robię, z pewnymi modyfikacjami :) ciekawe co z tego wyjdzie???
może leniwe? albo mielonka ?
Pozdrawiam
Mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-29 16:06:36
Temat: Re: GolonkaMirek wrote:
>
> Wiem że ryzykuję kolejny lincz :) ale podam jeden przepis którego nie ma na
> archiwum:
> 2 golonki, liść laurowy, ziele amgielskie, pieprz, chili, sól.
> Włożyć golony do wrzącego wywaru i gotować około 2 godzin. Potem wyjąć i
> wystudzić.
> Zaprawa:
> 1/2 do 1 szklanki piwa
> na każdą golonkę: 1 łyżka miodu, 1 łyżka octu winnego, 1 łyżka musztardy z
> gorczycą, płaska łyżeczka grznulowanego czosnku (uważam że to za mało i po
> co granulowany?), trochę warzywka, pieprz, majeranek, rozmaryn, kminek,
> trochę oliwy. Wymieszać składniki, golonę ponacinać, zamacerować i piec w
> piekarniku około 40 min.
> właśnie taką robię, z pewnymi modyfikacjami :) ciekawe co z tego wyjdzie???
> może leniwe? albo mielonka ?
możesz do tego knedle bułczane. Ale czemu gotujesz przed pieczeniem?
Przecież całe mięcho traci aromat?
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-29 16:07:35
Temat: GolonkaWiem że ryzykuję kolejny lincz :) ale podam jeden przepis którego nie ma na
archiwum:
2 golonki, liść laurowy, ziele amgielskie, pieprz, chili, sól.
Włożyć golony do wrzącego wywaru i gotować około 2 godzin. Potem wyjąć i
wystudzić.
Zaprawa:
1/2 do 1 szklanki piwa
na każdą golonkę: 1 łyżka miodu, 1 łyżka octu winnego, 1 łyżka musztardy z
gorczycą, płaska łyżeczka grznulowanego czosnku (uważam że to za mało i po
co granulowany?), trochę warzywka, pieprz, majeranek, rozmaryn, kminek,
trochę oliwy. Wymieszać składniki, golonę ponacinać, zamacerować i piec w
piekarniku około 40 min.
właśnie taką robię, z pewnymi modyfikacjami :) ciekawe co z tego wyjdzie???
może leniwe? albo mielonka ?
Pozdrawiam
Mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-29 16:11:47
Temat: Re: Golonka
"Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> wrote in message
news:3BDD7E8C.C6EB0BC2@zedat.fu-berlin.de...
> Mirek wrote:
> >
> > Wiem że ryzykuję kolejny lincz :) ale podam jeden przepis którego nie ma
na
> > archiwum:
> > 2 golonki, liść laurowy, ziele amgielskie, pieprz, chili, sól.
> > Włożyć golony do wrzącego wywaru i gotować około 2 godzin. Potem wyjąć i
> > wystudzić.
> > Zaprawa:
> > 1/2 do 1 szklanki piwa
> > na każdą golonkę: 1 łyżka miodu, 1 łyżka octu winnego, 1 łyżka musztardy
z
> > gorczycą, płaska łyżeczka grznulowanego czosnku (uważam że to za mało i
po
> > co granulowany?), trochę warzywka, pieprz, majeranek, rozmaryn, kminek,
> > trochę oliwy. Wymieszać składniki, golonę ponacinać, zamacerować i piec
w
> > piekarniku około 40 min.
> > właśnie taką robię, z pewnymi modyfikacjami :) ciekawe co z tego
wyjdzie???
> > może leniwe? albo mielonka ?
>
> możesz do tego knedle bułczane. Ale czemu gotujesz przed pieczeniem?
> Przecież całe mięcho traci aromat?
>
> Waldek
mięso samo w sobie śmierdzi, a gotuję w wywarze, zresztą miałem dylemat:
macerować i gotować czy na odwrót, a ze nie mogę pozwolić jej leżeć do środy
to gotuję dzisiaj
Mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-30 11:07:16
Temat: Re: Golonka
Użytkownik "Mirek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9rjugj$fjh$1@news.tpi.pl...
> Wiem że ryzykuję kolejny lincz :) ale podam jeden przepis
którego nie ma na
> archiwum:
> 2 golonki, liść laurowy, ziele amgielskie, pieprz, chili, sól.
> Włożyć golony do wrzącego wywaru i gotować około 2 godzin. Potem
wyjąć i
> wystudzić.
> Zaprawa:
> 1/2 do 1 szklanki piwa
> na każdą golonkę: 1 łyżka miodu, 1 łyżka octu winnego, 1 łyżka
musztardy z
> gorczycą, płaska łyżeczka grznulowanego czosnku (uważam że to za
mało i po
> co granulowany?), trochę warzywka, pieprz, majeranek, rozmaryn,
kminek,
> trochę oliwy. Wymieszać składniki, golonę ponacinać, zamacerować
i piec w
> piekarniku około 40 min.
> właśnie taką robię, z pewnymi modyfikacjami :) ciekawe co z
tego wyjdzie???
> może leniwe? albo mielonka ?
> Pozdrawiam
> Mirek
>
> Pewnie Kuroń wie bo to jego przepis, z pisma "Kuchnia" z '98r
pozdr.Alex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-30 16:19:32
Temat: Re: Golonka
"Aleksander Kłosiewicz" <s...@i...pl> wrote in message
news:21131-1004440146@as1-48.starogard.dialup.inetia
.pl...
>
> Użytkownik "Mirek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:9rjugj$fjh$1@news.tpi.pl...
> > Wiem że ryzykuję kolejny lincz :) ale podam jeden przepis
> którego nie ma na
> > archiwum:
> > 2 golonki, liść laurowy, ziele amgielskie, pieprz, chili, sól.
> > Włożyć golony do wrzącego wywaru i gotować około 2 godzin. Potem
> wyjąć i
> > wystudzić.
> > Zaprawa:
> > 1/2 do 1 szklanki piwa
> > na każdą golonkę: 1 łyżka miodu, 1 łyżka octu winnego, 1 łyżka
> musztardy z
> > gorczycą, płaska łyżeczka grznulowanego czosnku (uważam że to za
> mało i po
> > co granulowany?), trochę warzywka, pieprz, majeranek, rozmaryn,
> kminek,
> > trochę oliwy. Wymieszać składniki, golonę ponacinać, zamacerować
> i piec w
> > piekarniku około 40 min.
> > właśnie taką robię, z pewnymi modyfikacjami :) ciekawe co z
> tego wyjdzie???
> > może leniwe? albo mielonka ?
> > Pozdrawiam
> > Mirek
> >
> > Pewnie Kuroń wie bo to jego przepis, z pisma "Kuchnia" z '98r
> pozdr.Alex
>
Wiem ze jego :) wczoraj zrobiłem i było niezłe ale miałem trochę inne
wyobrażenie :(
PZDR. MIREK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-30 16:32:39
Temat: Re: Golonka
> > Mirek wrote:
> > możesz do tego knedle bułczane. Ale czemu gotujesz przed pieczeniem?
> > Przecież całe mięcho traci aromat?
> >
> > Waldek
> mięso samo w sobie śmierdzi, a gotuję w wywarze, zresztą miałem dylemat:
> macerować i gotować czy na odwrót, a ze nie mogę pozwolić jej leżeć do środy
> to gotuję dzisiaj
macerować i piec, a gotowanie odpuścić. Po co wygotowywać to wszystko z
mięsa, no i roboty więcej. Ja to smażę i zżeram.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |